Tak streszczenia AI w Google zabierają ruch wydawcom. Liczby mówią wiele
Google coraz częściej pokazuje internautom podsumowania przetworzonych przez AI treści wydawców. I co dla typowego użytkownika może być szybką i wygodną opcją, to jest bardzo złą wiadomością dla wydawców. Już wiadomo, jak przekłada się to na ruch w ich serwisach, bo pojawił się raport ze szczegółowymi wynikami badań wśród internautów.

To o tyle istotna wiadomość dla wydawców, że w dobie spadających odsłon z Google, Discover był źródłem, z którego wciąż można było wygenerować dużo ruchu. Teraz jednak szybko się to może zmienić, gdyż ostatnio Google wprowadził omówienia AI także w Discoverze, na razie w USA, ale to się może szybko zmienić.
Najnowszy raport Pew Research Center pokazuje, że użytkownicy, którzy zetknęli się ze streszczeniem AI w Google, kliknęli w tradycyjny link wyników wyszukiwana tylko w 8 procentach przypadków wszystkich wizyt.
Zobacz też: Nie tylko wydawcy. Marki również stracą przez AI od Google
Za to ci userzy, którzy nie spotkali się z omówieniem sztucznej inteligencji, kliknęli w wynik wyszukiwania prawie dwa razy częściej, bo w 15 procentach przypadków.
Wiadomo też, że użytkownicy częściej kończą sesję po odwiedzeniu strony wyszukiwania z podsumowaniem AI niż na stronach bez podsumowania.
Może cię zainteresować: Następny cios w wydawców. AI "przejmuje" kolejną usługę Google
Ponadto wyszukiwania w Google, które zawierają więcej słów, zadają pytania lub używają pełnych zdań, częściej pokazują podsumowania wygenerowane przez AI.
Uwagę na ten fakt zwrócił między innymi Paweł Nowacki, ekspert rynku mediów. “Chcecie kolejnych dowodów, że przeglądy AI zabierają ruch wydawcom? Raport Pew Research Center pokazuje, że w USA użytkownicy Google, którzy widzą podsumowanie od AI rzadziej klikają w linki do innych stron internetowych niż użytkownicy, którzy ich nie widzą” – napisał Paweł Nowacki w mediach społecznościowych.
Czym są AI Overviews?
O podsumowaniach AI w Google pisał ostatnio w Wirtualnych Mediach Tomasz Wojtas. AI Overviews to krótkie odpowiedzi na hasła wpisywane przez użytkowników, z informacjami zebranymi przez sztuczną inteligencję z różnych źródeł w internecie – pojawiła się w wyszukiwarce Google w maju 2024 roku. W Polsce wprowadzono ją pod koniec marca br.
Czytaj także: Czarne chmury nad wydawcami. Google wprowadza podsumowania AI także w Discoverze
Teraz taka opcja pojawiła się oficjalnie także w Google Discover, na razie tylko w Stanach Zjednoczonych. Koncern z Mountain View potwierdził w rozmowie z serwisem Techcrunch, że nie są to testy, ale wdrożenie rozwiązania na stałe. Na razie jest ono dostępne w USA, w aplikacjach Google na Androida i iOS.
W aplikacji mobilnej Google wyświetlane są nie tytuły i nagłówki, ale kilkuzdaniowe streszczenia poszczególnych artykułów. Użytkownicy mogą przeczytać też dodany komunikat: “Wytworzone z użyciem AI, które może popełniać błędy”.
I dopiero pod takim omówieniem pokazywany jest tytuł linkujący do tekstu w serwisie wydawcy. Jak pisaliśmy w Wirtualnych Mediach, streszczenia są wyświetlane przede wszystkim przy ważnych tekstach dotyczących sportu i rozrywki. Ma to ułatwić internautom podjęcie decyzji, które artykuły chcą przeczytać w całości.
Dołącz do dyskusji: Tak streszczenia AI w Google zabierają ruch wydawcom. Liczby mówią wiele
"Google coraz mocniej wchodzi w pokazywaniem internautom podsumowań przetworzonych przez AI treści wydawców."
Po jakiemu to? Bo chyba nie po polsku. "Polski język trudna język"?
Żenada. Aż odechciewa się czytać dalej.