Organizacje zrzeszające instytuty badawcze odrzucają propozycje szefa Homo Homini
- Homo Homini powinien poddać się niezależnemu audytowi procedur stosowanych przy realizacji badań. Odmawianie udziału w tej branżowej samoregulacji utrudnia dyskusje o doskonaleniu standardów prowadzenia badań opinii - twierdzą OFBOR i PTBRiO.
Jest to reakcja zarządu OFBOR (Organizacji Firm Badania Opinii i Rynku) oraz PTBRiO (Polskiego Towarzystwa Badaczy Rynku i Opinii) na list otwarty, przedstawiony w ubiegłym tygodniu przez Marcin Dumę, szefa instytutu badawczego Homo Homini. Duma zaapelował o pilne ujednolicenie metodologii przeprowadzania sondaży. Obie organizacje zgodziły się jedynie z wnioskiem o ujednolicenie sposobu prezentacji wyników w celu łatwiejszych porównań między pomiarami prowadzonymi przez różne ośrodki. - Nasze środowisko wielokrotnie kierowało ten postulat zarówno do firm badawczych, jak i do mediów, publikujących wyniki badań opinii publicznej. Z pewnością należy kontynuować działania w tym kierunku - napisano w oficjalnym oświadczeniu OFBOR oraz PTBRiO (więcej na ten temat).
Jednak wszystkie inne propozycje Marcina Dumy spotkały się z miażdżącą krytyką. Zdaniem obu organizacji, propozycje Homo Homini dotyczące ujednolicenia sposobu zadawania pytań oraz posługiwania się jednolitą listą badanych podmiotów (tzw. kafeteria) są nierealne do zrealizowania.
- Dotyczą one bezpośrednio samej metodologii badawczej, stanowiącej ważny element „know-how” poszczególnych ośrodków badania opinii. Każda z firm wypracowała swój warsztat w oparciu o własną wiedzę i doświadczenie. Różnorodność podejść jest zjawiskiem naturalnym dla badań społecznych. Nie sądzimy, by pełne ujednolicenie podejścia służyło jakości badań i rozwojowi warsztatu metodologicznego - czytamy w oświadczeniu.
Zarząd OFBOR oraz PTBRiO uważa, że najważniejszym kryterium pracy ośrodków badawczych powinien pozostać Program Kontroli Jakości Pracy Ankieterów (PKJPA). - Ponawiamy nasze zaproszenie dla instytutu „Homo Homini”, by poddał się on niezależnemu audytowi procedur stosowanych przy realizacji badań. Konsekwentne odmawianie przez Homo Homini udziału w tej branżowej samoregulacji utrudnia dyskusje o doskonaleniu standardów prowadzenia badan opinii - podkreślają obie organizacje.
Marcin Duma, szef Homo Homini, uważa, iż szczególnie sondaże polityczne są wizytówką firm badawczych. - To one należą do tych nielicznych rodzajów badań, które podlegają realnej weryfikacji - można je porównać z wynikami wyborów. Brak zaufania do badań może w perspektywie odbić się na rynku i zamówieniach dla firm badawczych. Możemy bowiem zachwiać zaufanie, jakie przedsiębiorca lub menedżer pokłada w badaniach jego firmy lub produktu - to prosta droga do kryzysu w branży - stwierdza Marcin Duma (więcej na ten temat).

Newsletter






Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu 



Dołącz do dyskusji: Organizacje zrzeszające instytuty badawcze odrzucają propozycje szefa Homo Homini