PKO BP zachęca do płatności mobilnych, bo opłaty są znacznie niższe
PKO BP jest przygotowany na znaczną obniżkę opłat za płatności kartą – zapewnia prezes banku. Chce zachęcać klientów do transakcji dokonywanych za pomocą telefonów. Jak zapewnia, opłaty związane z płatnościami mobilnymi są na znacznie niższym poziomie. Zbigniew Jagiełło pozytywnie ocenia też nowe propozycje KNF dotyczące kredytów hipotecznych. – To krok w dobrym kierunku, który zwiększa bezpieczeństwo klientów – podkreśla.
Bank PKO BP intensywnie uczestniczył w pracach zespołu roboczego pod auspicjami Narodowego Banku Polskiego w sprawie obniżek opłaty interchange.
– Chcieliśmy, żeby to się odbyło w sposób ewolucyjny, żeby banki mogły się przystosować do zmniejszających się opłat z tego tytułu. Niestety, nie udało nam się razem z NBP do tego doprowadzić – mówi Zbigniew Jagiełło.
Negocjacje, w które zaangażowane były banki, organizacje płatnicze oraz Narodowy Bank Polski nie przyniosły żadnego skutku. Niewykluczone jednak, że opłaty spadną i to drastycznie. W Sejmie trwają prace nad poprawkami w ustawie o usługach płatniczych. Według założeń ustawowych, od 1 stycznia 2014 roku limit interchange wyniesie 0,5 proc. wysokości transakcji. Nie będzie żadnego okresu przejściowego.
Prezes zapewnia, że mimo to bank jest przygotowany na obniżkę interchange.
– Naszą odpowiedzią na to wyzwanie jest płatność za pomocą telefonu, gdzie nie ma opłat takich jak w kartach, a jeżeli są opłaty dla instytucji, które z tego korzystają, dla sklepów, sieci handlowych, to one są na dużo niższym poziomie niż w przypadku używania karty – wyjaśnia prezes PKO BP.
W ocenie szefa największego, polskiego banku wszystkie zmiany, jakie zachodzą w sektorze bankowym w Polsce muszą mieć na uwadze przede wszystkim dobro klienta. Chodzi tu zarówno o jego wygodę, jak i bezpieczeństwo. Stąd zrozumienie ze strony zarządu PKO BP dla działań Komisji Nadzoru Finansowego i wydanej niedawno Rekomendacji S, dotyczącej kredytów hipotecznych.
– Ta rekomendacja wydaje mi się jest dobra, bo zwiększa bezpieczeństwo klientów i idzie w dobrym kierunku – mówi prezes banku, Zbigniew Jagiełło.
Rekomendacja, która wejdzie w życie od nowego roku wprowadza m.in. dalsze ograniczenia kredytowania w walutach obcych. Nakłada też na klienta, który chce nabyć własne „M” obowiązek posiadania co najmniej 5-procentowego wkładu własnego.
To może w jakimś stopniu utrudnić klientom zaciąganie kredytów hipotecznych, ale – jak podkreśla prezes PKO BP, nie może być tak, że każdy chętny kredyt dostanie.
– Żeby ktoś wyszedł z kredytem, ktoś inny musi przyjść z depozytem – tłumaczy Jagiełło. – Bank musi zapewnić bezpieczeństwo depozytariuszy, w taki sposób, żeby udzielane kredyty były spłacane.

Newsletter






Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu 



Dołącz do dyskusji: PKO BP zachęca do płatności mobilnych, bo opłaty są znacznie niższe