Szef KRRiT ujawnił mapę powiązań TVN. „Nie mamy pewności, kto jest właścicielem”

Przewodniczący Świrski zauważył, że w 2024 roku KRRiT napotkała trudności w badaniu struktury własnościowej nadawców, głównie w przypadku TVN. Nadawca początkowo miał odmówić przekazania pełnych danych, zasłaniając się tajemnicą przedsiębiorstwa. Po wezwaniu regulatora, uzupełnił je z klauzulą „tajemnica przedsiębiorstwa”. Zdaniem szefa KRRiT, w świetle polskiego i unijnego prawa, taka klauzula nie ma żadnej mocy.

–  Te dane ujawniły bardzo złożoną strukturę, obejmującą ponad 20 spółek, zarejestrowanych w jurysdykcjach, takich jak Delaware, Barbados, Saint Thomas, Amsterdam i Londyn. Niektóre z tych spółek budzą wątpliwości co do przejrzystości własnościowej, a ich powiązania wymagają dalszej analizy – stwierdził Świrski.

Szef KRRiT o strukturze właścicielskiej TVN: dwie spółki powiązane z Moskwą

W pewnym momencie szef KRRiT na mównicy sejmowej odwrócił laptopa w kierunku kamery. Na ekranie było widać kod QR, który odsyłał do strony internetowej regulatora ze schematem powiązań kapitałowych TVN.

- Spółki, które są nad TVN w hierarchii, są właścicielami TVN-u, należą do dwóch spółek. Jedna na Barbados, drugiej w Delawar. Jedna posiada 98 procent tego łańcuszka, druga jedną stutysięczną procenta. To oznacza, że to jakaś złota akcja albo inna forma właścicielska, w której właściciel nie jest znany. Prawo unijne, a także polskie przepisy nakazują ujawnienie osób, które są właścicielami ponad 5 proc. akcji danego nadawcy – zauważył szef KRRiT.

Przewodniczący KRRiT stwierdził, że TVN odmawiał udzielenia tych informacji, ale zmienił zdanie po naciskach ze strony regulatora. Wtedy otrzymał on opublikowany w środę schemat. – Próbowaliśmy to sprawdzić, ale polskie służby odmówiły ze względu na brak podstawy prawnej. Kancelarie prawne tego także nie mogą zrobić, bo w Polsce wszystkie mają konflikt interesów. Na zagraniczne Krajowej Rady po prostu nie stać – mówił szef KRRiT.

Tłumaczył, że długotrwały proces przedłużenia koncesji kanałów TVN, takich jak TVN Style czy HGTV wynikał z tego, ze regulator próbował dowiedzieć się, kto tak naprawdę jest właścicielem TVN. – Nie mamy pewności jako Krajowa Rada, ale tak samo państwo polskie nie ma pewności, kto tak naprawdę jest właścicielem TVN-u – mówił Świrski.

Zauważył, że dwie spółki bezpośrednio nad właścicielami TVN są nieprzejrzyste. – Są też w tym łańcuszku dwie spółki w Londynie. Wiadomo o ich powiązaniach z Moskwą. Były właścicielami albo nawet są do tej pory właścicielami rosyjskich kanałów telewizyjnych. Te osoby są z kolei bezpośrednio powiązane z Putinem. Stąd moje wątpliwości i chęć dowiedzenia się, kto jest właścicielem TVN. To stało się zarzutem do postawienia mnie przed Trybunałem Stanu – przekonywał szef KRRiT.

Jego zdaniem powinno dojść do zmian w przepisach, które pozwolą na współpracę z KRRiT ze służbami specjalnymi w badaniu struktury własnościowej. Zauważył, że Warner Bros. Discovery wdraża podział streamingu i kanałów linearnych. Świrski uważa, że polskojęzyczny nadawca może zostać sprzedany, a państwo polskie powinno być gotowe na takie sytuacje w związku z zagrożeniem wojennym. Przypomniał, że jedna z agencji ratingowych obniżyła rating WBD do poziomu „śmieciowego”.

Szef KRRiT krytykował unijne przepisy, teraz na nie się powołuje

Do słów Świrskiego odniósł się na portalu X Wojciech Król, przewodniczący Rady Mediów Narodowych. – W czerwcu 2023 roku Maciej Świrski, jako przewodniczący KRRiT głosował przeciw Europejskiemu Aktowi Wolności Mediów. Gdyby wtedy przeszła jego linia, unijne przepisy o transparentności właścicielskiej mediów nigdy by nie obowiązywały. Dziś – z zaskakującą pewnością siebie – powołuje się właśnie na EMFA, by publikować strukturę własnościową TVN – napisał.

Poseł Koalicji Obywatelskiej skrytykował szefa KRRiT za zmianę zdania. – Wtedy nie chciał tych narzędzi. Dziś z nich korzysta. Nie dlatego, że zmienił poglądy – raczej dlatego, że zmieniły się okoliczności. Cóż, dobrze chociaż, że EMFA działa mimo politycznych sprzeciwów. Nawet jeśli ci, którzy ją zwalczali, dziś udają jej zwolenników – dodał Król.

Poprosiliśmy biuro prasowe TVN Warner Bros. Discovery o komentarz do działań szefa KRRiT. W środę nie otrzymaliśmy jednak odpowiedzi.

Na mapie udostępnionej przez KRRiT dane z 2023 roku

Na opublikowanym przez KRRiT schemacie powiązań własnościowych TVN, widnieje data 8 marca 2023 roku. Dlaczego? –  Udostępniona struktura kapitałowa została przez spółkę TVN przekazana KRRiT w związku z trwającym wówczas postępowaniem koncesyjnym – informuje Wirtualnemedia.pl Teresa Brykczyńska, rzecznik prasowy KRRiT.

Dlaczego akurat teraz przewodniczący ujawnił te informacje? –  Decyzja o ich upublicznieniu ma związek zarówno z unijnym wskazaniem dotyczącym transparentności właścicielskiej mediów, jak również z zarzutem rzekomej przewlekłości postępowania koncesyjnego sformułowanym we wniosku o postawienie Przewodniczącego KRRiT przed Trybunału Stanu – odpowiada Brykczyńska.

Już w lipcu szef KRRiT może zostać postawiony przed Trybunałem Stanu. Dwa tygodnie temu sejmowa Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej przyjęła sprawozdanie w sprawie wstępnego wniosku o postawienie Macieja Świrskiego przed TS. Zarzuca się mu przedłużanie procesu rekoncesyjnego stacji telewizyjnych, niesłuszne karanie nadawców i utrudnianie wypłat abonamentu RTV mediom publicznym.

Zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji, koncesji można udzielić podmiotowi, którego właściciel ma siedzibę w Europejskim Obszarze Gospodarczym. W trakcie dwóch ostatnich kadencji KRRiT do ostatniej chwili zwlekała z przedłużeniem koncesji dla TVN24, TVN7, HGTV czy TVN Style. Rzeczywistym beneficjentem polskojęzycznych stacji jest bowiem amerykański koncern Warner Bros. Discovery.

Do 2022 roku formalnym właścicielem TVN była spółka Polish Television Holding z siedzibą na lotnisku w Amsterdamie, a więc w Europejskim Obszarze Gospodarczym. Trzy lata temu dokonano zmian w Krajowym Rejestrze Sądowym. Polish Television Holding została przejęta przez  Discovery Communications Benelux, której biurowiec znajduje się niedaleko portu w Amsterdamie.