Przychody z prywatyzacji w l. 2009-2010 to 28,5 mld zł zamiast 36,7 mld zł
Rząd obniżył szacunki dotyczące planowanych przychodów z prywatyzacji w latach 2009-2010 i obecnie oczekuje z tego tytułu ok. 28,5 mld zł wobec planowanych w sierpniu 36,7 mld zł, poinformował minister finansów Jacek Rostowski.
"Według naszych obliczeń w 2009 roku i 2010 r. dochody z prywatyzacji powinny wynieść 28,5 mld zł [&]. Zatem to nieco mniej niż 36,7 mld zł przedstawione przez ministra Aleksandra Grada" - powiedział Rostowski w wywiadzie dla weekendowej "Rzeczpospolitej".
W swoim artykule, opublikowanym jednocześnie w Gazecie Wyborczej", minister dodał, że jeśli ten plan zostanie wykonany, to "unikniemy przekroczenia limitu 55% relacji długu publicznego do PKB. "Wobec tego prywatyzacja jest kluczowym elementem powodzenia planu konsolidacji finansów publicznych" - podkreślił.
Na początku sierpnia rząd przyjął aktualizację planów prywatyzacyjnych na lata 2008-2011 przewidującą uzyskanie z prywatyzacji w ciągu najbliższych 17 miesięcy, do końca 2010 r., ok. 36,7 mld zł wpływów, z tego w drugim półroczu 2009 roku przychody z prywatyzacji mają wynieść 11,7 mld zł, a w 2010 roku ok. 25 mld zł.
Na liście firm do prywatyzacji w latach 2009-2010 znajdują się 54 podmioty, w tym 15 spółek ma być sprywatyzowanych do końca 2009 r., a 39 - w przyszłym roku.
Do prywatyzacji w tym roku przewidziano m.in. spółki: Enea, GPW i resztówkę (4,15%) Telekomunikacji Polskiej SA (TPSA). W 2010 r. są przewidziane do prywatyzacji m.in. Tauron, KGHM, PGE, a także Lubelski Węgiel Bogdanka i Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin razem z kopalniami zaopatrującymi firmę w paliwo oraz Zakłady Azotowe Puławy, Zakłady Chemiczne Police i Grupę Lotos.
Dołącz do dyskusji: Przychody z prywatyzacji w l. 2009-2010 to 28,5 mld zł zamiast 36,7 mld zł