Tajlandia otwiera granice dla turystów z 63 państw
Od poniedziałku do Tajlandii będą mogli wjechać w pełni zaszczepieni przyjezdni z 63 krajów, w tym z Polski. Dla tamtejszej branży turystycznej szersze otwarcie granic i rezygnacja z wielu epidemicznych obostrzeń, to sposób na przetrwanie
Stołeczne lotnisko Suvarnabhumi spodziewa się, że przyjmie w poniedziałek 7 tys. pasażerów międzynarodowych lotów – poinformowała zarządzająca portem spółka Airports of Thailand (AoT). Będzie to pierwszy dzień, w którym do uzależnionego od masowej turystyki azjatyckiego kraju będą mogli wjechać – bez wymogu odbywania kwarantanny – w pełni zaszczepieni podróżni z 63 państw. Początkowo na liście było ich tylko 46; dopiero w weekend władze zdecydowały się na jej poszerzenie, m.in. o Indie, Indonezję, Wietnam i Filipiny.
Trzy kategorie turystów
Jak podały w piątek tajlandzki urząd ds. turystyki TAT i tamtejszy resort dyplomacji, od 1 listopada służby imigracyjne będą wyróżniały trzy kategorie turystów: w pełni zaszczepionych wczasowiczów, podróżujących z terytoriów państw z listy niskiego ryzyka; tych, którzy są w pełni zaszczepieni, ale podróżują z innych miejsc; oraz osoby niezaszczepione.
Wszyscy zainteresowani pobytem w Tajlandii na 72 godziny przed lotem muszą poddać się testowi PCR na obecność koronawirusa i przedstawić dowód odpowiedniego ubezpieczenia zdrowotnego.
Zaszczepione osoby z krajów uważanych za bezpieczne już na miejscu będą musiały poddać się kolejnemu testowi i na co najmniej jedną noc zatrzymać się w jednym z certyfikowanych przez rząd hoteli. Następnie będą mogli swobodnie podróżować do dowolnego miejsca w królestwie.
Inaczej sprawy mają się w przypadku podróżujących z terytoriów państw spoza listy. Ci, by uniknąć kwarantanny, będą musieli przekroczyć granicę w jednej z 17 prowincji, w których uruchomiono przeznaczone dla nich pilotażowe programy. Są wśród nich m.in. Phuket, Chiang Mai, Krabi i Bangkok. Na miejscu czekają ich dwa testy na Covid-19.
Również osoby niezaszczepione mogą przyjechać do Tajlandii, ale obowiązuje je – jak dotąd – 10-dniowa kwarantanna - przekazał TAT.
Tajlandia pierwszym krajem w Azji Południowo-Wschodniej
Tajlandia jest pierwszym krajem w Azji Południowo-Wschodniej, który częściowo przywraca międzynarodowy ruch turystyczny, wstrzymany wiosną 2020 roku, po ogłoszeniu przez WHO stanu pandemii. Już w lipcu władze w Bangkoku uruchomiły pilotażowy program, wpuszczając turystów na wyspę Phuket. Do końca października wzięło w nim udział około 60 tys. cudzoziemców.
Przemysł turystyczny generował w ubiegłych latach niemal 20 proc. tajlandzkiego PKB. W 2020 roku kraj stracił około 50 mld USD przychodów, gdy liczba zagranicznych urlopowiczów spadła o 83 proc. – z niemal 40 mln w 2019 roku do 6,7 mln. W 2021 roku straty mogą być jeszcze większe. We wrześniu centrum badawcze Kasikorn prognozowało, że azjatyckie królestwo odwiedzi w tym roku zaledwie 150 tys. cudzoziemskich wczasowiczów – to mniej niż 0,5 proc. stanu sprzed pandemii.
Według organizacji Tourism Council of Thailand, zrzeszającej przedsiębiorców z sektora turystycznego, tylko w drugim kwartale br. w branży zlikwidowano 550 tys. miejsc pracy, zaś od początku pandemii zajęcie straciło więcej niż 2 mln pracowników. W październiku szef zrzeszenia hotelarzy na wyspie Phuket Anthony Lark określił eksperymentalny program turystyczny mianem koła ratunkowego dla tamtejszej gospodarki.
W efekcie epidemicznych obostrzeń, w tym serii lockdownów, cała tajlandzka gospodarka znajduje się w najgorszym stanie od czasów azjatyckiego kryzysu finansowego z przełomu 1997 i 1998 roku. W 2020 roku skurczyła się o 6,1 proc.
Newsletter



Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Dołącz do dyskusji: Tajlandia otwiera granice dla turystów z 63 państw