Wpadka posłanki PiS. Przypadkiem wrzuciła całą rozmowę z chatem GPT
Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Magdalena Filipek-Sobczak zamiast posta wrzuciła do mediów społecznościowych rozmowę z chatem GTP, który pomagał jej w przygotowaniu krytycznego wpisu dotyczącego wystąpienia Donalda Tuska. Gdy sprawa wyszła na jaw, zaatakowała dziennikarza Onetu.

W czwartek rano Sebastian Białach z portalu Onet opublikował na portalu X screen z mediów społecznościowych Magdaleny Filipek-Sobczak. Posłanka PiS chciała wrzucić post krytyczny wobec środowego wystąpienia Donalda Tuska w Sejmie przy okazji głosowania nad votum zaufania dla rządu. Jak się okazało, korzystała przy tym z chata GPT.
Polityczka opublikowała przypadkowo nie post, a całą rozmowę z chatem. Usunęła już publikację. Mogliśmy jednak w niej przeczytać, jak zwracała się do chatu z prośbą o przygotowanie analizy artykułu z portalu Business Insider dotyczącego słów Tuska. "Jesteś posłem opozycji PiS, zrób krótki, mocny wpis" - taką przekazała komendę. Potem jeszcze dodała: „Skup się bardziej na kłamstwie i manipulacji i że Demagog sprawdził”. - Przykład jak nie używać chatu do tworzenia postów w social mediach - skomentował na Linkedin Artur Kurasiński, ekspert ds. technologii.
Wpadka Magdaleny Filipek-Sobczak
Filipek-Sobczak zareagowała na portalu X atakując Sebastiana Białacha i jego redakcję. - Wielka sensacja der Onet!! Praca posła to nie tylko media społecznościowe, to przede wszystkim praca w Sejmie i działanie z ludźmi. Treści robocze postów opracowuje mój zespół. Błędy ludzkie, no cóż, w pośpiechu mają prawo się zdarzyć.
Posłanka dwa lata temu zadebiutowała w Sejmie. Wcześniej była m.in. radną województwa lubelskiego z ramienia PiS.
Czytaj także: AI i zdrowie psychiczne. “Może prowadzić do urojeń”
Dołącz do dyskusji: Wpadka posłanki PiS. Przypadkiem wrzuciła całą rozmowę z chatem GPT
Oto pomysł na wybory:
Wmówcie ludziom, że dwa lata rządów Trzaskowskiego, który od dawna piastuje funkcje zarządcze samodzielnie będzie monopolem z rządem koalicji kilku ugrupowań.
Za to samodzielny rząd PiSu z Dudą przez 8 lat nie był monopolem. Potencjalny rząd PiS-Konfederacja i trzy lata razem z Nawrockim też wcale nie będą monopolem.
Ps. Pamiętaj żeby Stanowski przypomniał o dziadku z Wermachtu w nowym wydaniu, niech Stanowski jak Kurski przejmie rolę propagandzisty, ale w internecie na Youtube trafiając do młodych.