Artur Orzech po 16 latach odchodzi z radiowej Trójki

Kolejny redaktor, który nie ma słabości do prezentowania płyt wydawanych przez majorsów i mających klepniętą promocję w radiu "misyjnym". Kolejny, z którym nie po drodze obecnej dyrekcji. Zresztą tacy dziennikarze nie są cenieni w Trójce od kilkunastu lat. Tolerowało się ich obecność, bo jednak pozory radia w pełni misyjnego trzeba zachować i chwalić się, jaki to "najlepszy eter" w kraju. Cóż, będzie więcej czasu na lokowanie utworów z patronatów medialnych (płatnych?) i playlistowych hitów typu "Push the button" Sugababes (dzisiaj rano). Setki wartościowych muzyków, za którymi nie stoi przemysł fonograficzny i ogromne budżety na promocję niech spadają...

"„Zaraz wracam” został przesunięty na północ z wtorku na środę. - To jest cmentarz radiowy - komentuje dziennikarz."
Teraz wiecie, panie/panowie redaktorzy, jak to jest....Gdy Jethon, zesłała CSM Oli Kaczkowskiej na "cmentarz radiowy", czyli ze środy na czwartek, 2-4, mimo protestów słuchaczy, mieliście to w pompce!

W tamtym czasie Stelka nakadził szefowej na antenie, że jest tak zatyrana, że nie sypia po nocach :D

Kiedy STELMACH i SZYDŁOWSKA się zwolnią ??!!!!! Pytam !!!

A kto obsłuży letnią imprezę koncertową sponsorowaną przez browar - z meganudnym i przewidywalnym lineupem?