Braun podważył ludobójstwo w komorach gazowych w Auschwitz. "Nie powinno się zapraszać go do programu"
Po skandalicznej wypowiedzi Grzegorza Brauna, który podważył fakt ludobójstwa w komorach gazowych w Auschwitz, pojawił się ważny apel do środowiska dziennikarskiego, by nie zapraszać takich gości do studia. – Można było przewidzieć, jak się zachowa - mówi Wirtualnemedia.pl medioznawca prof. Wiesław Godzic.
Dołącz do dyskusji: Braun podważył ludobójstwo w komorach gazowych w Auschwitz. "Nie powinno się zapraszać go do programu"
Braun gdyby został prezydentem, bardzo szybko zostałby sprowadzony do parteru przez zagranicznych polityków a jedyne co by mu zostało, to przytulić się do nogi Cara z KGB i ujadać jak ratlerek. Te jego hapenningi i zdobiona mowa mogą robić wrażenie tylko na takich ludziach, jakich widać na jego spędach - wystarczy spojrzeć na twarze, stan uzębienia itd. Nie spełnił się jako reżyser filmów, to zbiera gawiedź i kręci co innego. Podobnie "Jaszczur" - kiepski aktor i poszukiwacz atencji. Jest tego znacznie więcej m.in. wśród aktorów, zarówno tych zawodowych, jak i amatorów chałturzących w telenowelach i reklamach. Zasięgi robią im boty Łukaszenki i Putina, co też może przekładać się na monetyzacje. Sprawdźcie, jak szybko kręci się licznik odsłon na kanale Piekielnikowa - typa, który wbity w garnitur, śmiesznie macha łapkami (naoglądał się kołczów) i nie potrafi poprawnie sklecić zdania po polsku, ale uznał, że będzie teraz tłumaczył cebulakom geopolitykę. Oczywiście są też realni widzowie, wszak idiotów w tym narodzie nie brakuje...