To nie koniec zwolnień w Goal.pl. Naczelny też poza redakcją
We wtorek serwis o tematyce piłkarskiej Goal.pl (należy do firmy bukmacherskiej Better Collective) poinformował o zwolnieniu czterech dziennikarzy, którzy prowadzili jego kanał na YouTube. Redakcja jednak miała działać dalej. Tymczasem to nie koniec cięć w zespole witryny.

Redaktor naczelny serwisu Wojciech Demusiak sam poinformował w serwisie X, że kończy się jego 5-letnia przygoda z Goal.pl. Próżno tej informacji szukać na stronie serwisu, choć to kluczowa zmiana. Podziękował za “świetne 5 lat ze wspaniałymi ludźmi na pokładzie”. Zapowiedział, że w środę napisze nieco więcej.
W odpowiedzi na przesłane pytania Wirtualnemedia.pl Wojciech Demusiak potwierdził fakt, że kończy pracę jako naczelny. Zapytaliśmy też, co to oznacza dla serwisu Goal.pl, bo we wczorajszym komunikacie o zwolnieniach była mowa jedynie o czterech osobach związanych z kanałem Goal.pl na YouTube i końcu tego kanału. Pojawiły się nawet doniesienia o możliwym wycofaniu wydawcy serwisu, duńskiego Better Collective z Polski.
Demusiak odesłał nas do PR managera wydawcy Goal.pl. Ten zaś, wynika z otrzymanego autorespondera, będzie na wakacjach do 4 sierpnia.
Wojciech Demusiak redaktorem naczelnym Goal.pl był od września 2020 roku. Poprzednio przez 10 lat pracował w Grupie Onet. Przez 9 lat był redaktorem serwisów sportowych, a w 2023 roku objął funkcję wydawcy. Wcześniej pracował jako redaktor w katowickim “Sporcie” i AS Info.
Czterech dziennikarzy zwolnionych z Goal.pl
Jak informowaliśmy w Wirtualnych Mediach, Goal.pl zdecydował się zwolnić czterech dziennikarzy i zamknąć prowadzony przez nich kanał na YouTube. Z zespołem żegnają się Damian Smyk, Leszek Milewski, Jakub Olkiewicz oraz Marcin Ryszka. Olkiewicz i Milewski będą dalej prowadzić popularny program “Tetrycy” na własnym kanale youtubowym.
Jak podano w komunikacie na stronie internetowej Goal.pl, oznacza to koniec kanału Goal.pl na Youtube, który ma obecnie 66,6 tys subskrybentów. Dalej ma natomiast działać strona internetowa goal.pl oraz media społecznościowe, gdzie – jak czytamy – redakcja ma się dzielić treściami, aktualnościami i analizami ze świata piłki nożnej. Taka jest przynajmniej oficjalna wersja Better Collective.
Może cię zainteresować: Polski serwis piłkarski zwalnia dziennikarzy. Koniec kanału na YouTube
To nie pierwsze odejście w ostatnim czasie z serwisu Goal.pl. W maju pożegnał się z nim po prawie pięciu latach pracy Przemysław Langier. Pisał przede wszystkim o rozgrywkach krajowych i meczach reprezentacji Polski, relacjonował m.in. mundial w 2022 roku i Euro 2024. Nagrywał też komentarze wideo z cyklu “Przemowa”. Obecnie Langier jest dziennikarzem Interia Sport, a jego kanał w serwisie YouTube ma ponad 5,5 tys. subskrybentów.
Goal.pl to serwis o tematyce piłki nożnej. Działa od 2020 roku. Partnerami były między innymi ŁKS Łódź i Ruch Chorzów. W marcu 2024 był wśród najczęściej cytowanych mediów w Polsce. Zajął 14. miejsce w rankingu Top 15, a 4. miejsce w rankingu Top 10 najbardziej opiniotwórczych mediów internetowych. Był też na 2. miejscu w Top 5 mediów o tematyce sportowej.
Duńska internetowa grupa medialna Better Collective przejęła serwis Goal.pl w 2018 roku. Kupiła też stronę o tematyce bukmacherskiej Zagranie.pl. Po nim przejęła natomiast największy polski serwis siatkarski Strefa Siatkówki (Siatka.org).
Czytaj więcej na: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/goal-pl-zegna-sie-z-dziennikarzami-smyk-milewski-olkiewicz-i-ryszka-odchodza
Dołącz do dyskusji: To nie koniec zwolnień w Goal.pl. Naczelny też poza redakcją
Odpowiadam: bo w piłkę się gra a nie o niej pisze, czyta czy robi konferencje prasowe. Wyobrażacie sobie zawody w tym, kto najgłośniej puści bąka? Przed takim zawodami trener wbity w garnitur, sztab, rzecznik prasowy klubu i konferencja prasowa na temat selekcji zawodników, strategii itd. Naprawdę tak mało ludzi widzi, że wokół piłki kopanej i generalnie sportu powstała jakaś idiokratyczna ideologia? Sport to nic innego jak rozrywka. K....wa jak można na ten temat robić konferencje prasowe? O czym? Jeszcze ta durna moda, która przyszła do Europy z parkietów NBA - trenerzy w garniturach, pantoflach. Trenerki to może powinny w sukniach wieczorowych chodzić?