Braun podważył ludobójstwo w komorach gazowych w Auschwitz. "Nie powinno się zapraszać go do programu"

Ten niespełniony reżyser w 3 tercji życia doskonale wie, że jeżeli spotka go kara, to zyska kolejnych wyborców, bo w Polsce odrodziła się endkomuna wyhodowana przez Iwana Sierowa. To, że Braun krzyczy "Szczęść Boże!" i "Precz z komuną!" nie ma w tym przypadku znaczenia. Bolesławowi Piaseckiemu wiara i nacjonalizm nie przeszkadzały dogadać się z Iwanem Sierowem. Braun ma swoje poparcie w środowisku reaktywowanej endokomuny, bo Iwan Sierow doskonale wiedział, jak przekonać część przedwojennych narodowców to nowego ustroju po 1945 - wystarczyło wskazać na ydów i powiedzieć, że komunizm bez nich będzie w porządku i do zaakceptowania, tylko trzeba jeszcze kontrolować kościół. Dzisiaj endokomuchy to bardziej neokomuchy ze Zmiany, neopoganie, rodzimowiercy, ateiści itp. itd., którzy przejęli władzę w Myśli Trollskiej. Przypominam, że lata temu pewien młokos sympatyzujący ze Zmianą robił sobie żarty z Inki, ale ubrudził swoją zbroję, jak się o tym zrobiło głośno. W każdym razie Myśl Trollska ma spore i niedocenione grono sympatyków w kręgach mających wpływ na to, co dzieje się w państwie, np. wykładowcy uczelni na kierunkach związanych z technologiami przydatnymi dla mundurówki czy na kierunkach związanych z bezpieczeństwem narodowym. To, że endokomuna tęskni za sojuszem z Moskwą i w części jest niechętna kościołowi oraz martyrologii Wyklętych nie przeszkadza jej, by głosować na reżysera, bo ma z nim wspólny mianownik - są nim ydzi i zgniły zachód. Reżyser ma łeb na karku, więc wie, kiedy się odpalać a że w Polsce zawsze jest jakaś kampania wyborcza, więc wyczuł moment (granica, Gaza itd.), żeby już zacząć zbierać elektorat na wybory w 2027 r. Pytanie do wyborców reżysera: jak myślicie, czy jego zagrywki są przydatne pod kątem sprawy związanej z art. 447 czy nie? Jak myślicie, czy dzięki jego akcjom łatwiej dorobić Polakom gębę anty~emitów w opinii międzynarodowej czy trudniej? A jeżeli łatwiej, to czy można pójść krok dalej i wykorzystać taką opinię do wpychania Polaków we współudział z III Rzeszą? A jak już zacznie się urabianie o współudział, to czy łatwiej będzie mówić o art. 447? No i inna sprawa, komu zależy na tym, żeby zmiękczać winę III Rzeszy, poprzez negacjonizm ws. komór gazowych? Tym bardziej, ze w komorach ginęli również Polacy i jeńcy sowieccy? Jak wy żyjecie z tym rozdwojeniem jaźni i podwójną moralnością? Chyba jest ten orzeł, który ma 2 głowy...

Przecież nie może mówić tego samego co PiS, PO albo Konfa. Wtedy nie zbudował by poparcia.
Jakby powiedzial, że Polska sprowokowała II wojnę światową to są mongoły, które nie tylko kupią to hasło, ale będą jeszcze dumnie powtarzać.

Jakiego wyznania jest pan Braun? Jego zacho wanie jest sprzeczne z nauką kościoła