Byli dziennikarze Trójki we wspólnym radiu internetowym? „Ciekawy, ale trudny w realizacji pomysł”
Społeczność skupiona wokół faceboookowego fanpage’a „Ratujmy Trójkę” sonduje możliwość uruchomienia internetowego radia, w którym znaleźliby się dziennikarze, którzy pożegnali się z rozgłośnią. Ze wstępnych szacunków wynika, że radio mogłoby liczyć na 50 tys. zł miesięcznie od słuchaczy. - Pomysł jest ciekawy, ale trudny do realizacji - ocenia medioznawca Maciej Myśliwiec.

Newsletter



Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Całodobowy kanał poświęcony Smerfom już nadaje po polsku 



Dołącz do dyskusji: Byli dziennikarze Trójki we wspólnym radiu internetowym? „Ciekawy, ale trudny w realizacji pomysł”
2) Nie dobrze, że takie osoby odchodzą ale przecież mogą zjednoczyć się i oferować swoje talenty w inny sposób, tak jak zwykli ludzie na rynku pracy. Nie ma powodów aby byli świętymi krowami na nieusuwalnych pozycjach.
3) Z tego co wiem, gwiazdy w trójce zarabiały bardzo dobre pieniądze + miały możliwości dorabiania na różne sposoby (do tej pory zastanawiam się jak to możliwe, że puszcza się na antenie piosenki kolegi, który dostaje za to tantiemy albo wydaje płytę i promuje koncerty, których jest się organizatorem i beneficjentem?!?)
4) Trójka popełniła jeden grzech - zabetonowania. Antena była zdominowana przez dinozaury, trochę za mało dopuszczano świeżej krwi, a pani Anna zapowiadana jako "młódka" pracowała w niej 20 lat (!). Czas sprawdzić jak wygląda życie poza kloszem. Można uczyć, szkolić, pracować na zlecenia dla kilku wydawców, pisać, działać. Krótko mówiąc, zobaczymy czy to splątanie było definitywne i czy Trójka da radę bez nich a oni bez Trójki.