Znika wielotysięczna grupa wspierająca Radio 357. Przez zmiany w stacji
Licząca 17 tys. osób społeczność słuchaczy Radia 357, skupiona wokół wspierającej radiowców od samego początku grupy na Facebooku, właśnie zakończyła działalność. To protest przeciwko kierunkowi, w jakim zmierza rozgłośnia, a także przeciw jej niesatysfakcjonującej komunikacji - twierdzą administratorzy. Grupa nigdy nie była formalnie związana z Radiem 357.

Newsletter



Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Całodobowy kanał poświęcony Smerfom już nadaje po polsku 



Dołącz do dyskusji: Znika wielotysięczna grupa wspierająca Radio 357. Przez zmiany w stacji
Stalin wstał z grobu?
Kaczkowski zdziadzał do reszty. Jethro Tull z Fishem na dokładkę i tak bez końca. Genesisy i Hendriksy. No ileż można?
Ci sami ludzie domagają się muzyki ze swojej młodości, bo przecież wtedy grali dobrze, a teraz słabo, a wymagają od radia pokazywania czegoś, czego nie znają. Oczywiście to nieznane jest od razu krytykowane. Większość uczestników tej grupy to ludzie, którzy uważają, że najlepiej znają się na robieniu radia i sami ułożyliby wszystko lepiej niż redakcja, ba, lepiej poprowadziliby programy. Z takimi patronami stacja daleko nie zajedzie. Projekt zacznie tracić kasę i się wykrwawi. Jedyna droga to reklamy, ale przy tak małej liczbie słuchaczy to trudne zadanie.