Labubu - fanaberia, która stała się marketingowym majstersztykiem
Dla milionów ludzi na świecie ta szkaradna pluszowa maskotka z wyłupiastymi oczami jest przedmiotem pożądania. Dla wielu – odpowiedzią na potrzebę podkreślenia ich statusu społecznego. Labubu pokazuje jednak także, że influencer marketing i social media potrafią dziś wykreować w ludziach potrzebę posiadania czegoś kompletnie bezużytecznego za duże pieniądze. – Ten fenomen dowodzi, że budowanie marki to dziś bardziej sztuka tworzenia więzi niż ogromne budżety – uważa Marta Nowak z Havas Play.
Dołącz do dyskusji: Labubu - fanaberia, która stała się marketingowym majstersztykiem
Warto zwrócić uwagę, ze na załączonej lisice językowej nie ma europejskich narodów (w tym dwa razy bardziej licznych nią Polska), w których rządy nie tylko zakazują takich praktyk, ale tez monitorują sytuacje oraz szkolą swoje społeczeństwa tak, by trudniej było na nie wpływać.
Wybory w Stanach i brexit już pokazały, ze ludzie (ludzka masa) coraz rzadziej samodzielnie podejmuje decyzje. Kiedyś Michał Kamiński "zrobił wybory" znikającym misiem i pustą lodówką pokazaną w telewizyjnym spocie. Algorytmy są o wiele bardziej skuteczne i docierają do każdego, kto jest w necie.
Za parę lat będziemy grzecznie wykonywać wszystkie polecenia (także wyborcze), a podskakiewicze zostaną wyautowani poza społeczeństwo. Nawet tu algorytmy JUZ teraz decydują, co wolno mówić.