Zmiana na czele Ministerstwa Kultury. Awans w resorcie

Pani minister nadzorowała projekty. Tak można napisać o każdym. Coś konkretnego zrobiła? Coś umie? Coś osiągnęła? Czy tylko przewijała się po urzędach i instytucjach finansowanych z kieszeni podatnika? Dla kolegi pytam, który chciał się dowiedzieć czy w rządzie będzie może choć jedna osoba która nie jest z układu.

wyglada jak feministka z kotem/psem jako kompanem tego zapewne arcyciekawego zycia

Nawet człowiek o delikatnie mówiąc ograniczonych możliwościach poznawczych, jak obecny dyrektor TVP rodem z zajezdni autobusowej zrozumiał, że premier oddał media publiczne koalicjantowi w zamian za utrzymanie koalicji i teraz tylko kwestia czasu, jak to towarzystwo z Woronicza wyjdzie z kartonikami pod pachą. Mam nadzieję, że nastąpi to jak najszybciej, bo inaczej nie będzie czym zarządzać. Likwidator z kupionymi dyplomami, dyrektor generalny miś o bardzo małym rozumku - pakujecie się już chłopcy? Może wreszcie na Woronicza wrócą prawdziwi dziennikarze zamiast tej zbieraniny czwartoligowych najemników, ściągniętych przez kolesia, który nie potrafił nawet programu informacyjnego w podrzędnej kablówce utrzymać, a dostał całą TVP. Trzymam kciuki za nową minister, oby zakończyła szybko i skutecznie tę obecną farsę w TVP.