Mikołaj Lizut: anonimowe zeznawanie w gazetach nie jest najlepszą metodą rozwiązywania problemów pracowniczych

te, Miki daj se spokój, wiesz przecież jak jest...... twój kolega ;-)

O " Lizus " otworzył paszczę ;-) Wszak on się zna na wszystkim i w każdej sprawie może się wypowiedzieć . Jest tylko małe ale ... " Lizus " nie ma w żadnym temacie - na który się wypowiada nic ciekawego do powiedzenia ;-( Taki sobie chłoptaś do " chlapania błotkiem " . Że też tacy " dziennikarze " funkcjonują w przestrzeni medialnej ...

Zajmij się Lizut puszczaniem muzyki bo od tego jesteś.