TVN bez prezenterki pogody. W stacji pracowała kilkanaście lat

Prognoza pogody jest oddzielnym programem dzięki któremu można napakować tonę reklam zgodnie z prawem i zarobić dodatkowy sos 😎


Na co komu w obecnych czasach jest potrzebna prognoza pogody w TV skoro 95% ludzi ma pogodę w telefonie, a jak już to emitować pogodę bez prezenterów. Mnie wkurza, że w standardowej pogodzie w TV mam najczęściej pogodę tylko dla Polski. W okresie wakacji powinna być pogoda dla całej Europy. Może mniej szczegółowa ale dla większości na wakacjach bardziej przydatna niż pogoda dla Sopotu czy Kołobrzegu bo tam tylko najbogatsi jeżdżą.
mike2025-07-30 13:09

Prognoza pogody jest oddzielnym programem dzięki któremu można napakować tonę reklam zgodnie z prawem i zarobić dodatkowy sos 😎


Na co komu w obecnych czasach jest potrzebna prognoza pogody w TV skoro 95% ludzi ma pogodę w telefonie, a jak już to emitować pogodę bez prezenterów. Mnie wkurza, że w standardowej pogodzie w TV mam najczęściej pogodę tylko dla Polski. W okresie wakacji powinna być pogoda dla całej Europy. Może mniej szczegółowa ale dla większości na wakacjach bardziej przydatna niż pogoda dla Sopotu czy Kołobrzegu bo tam tylko najbogatsi jeżdżą.
mike2025-07-30 13:09

I co teraz?! Jak my będziemy z tym żyć?
Może mi ktoś wyjaśnić po co w 2025 r. w telewizji jest pogodynka/pogodynek? Raz, że dzisiaj wszystkie plansze mogą być pokazywane bez potrzeby zatrudniania pogodynki machającej łapkami, bo ogarnia to program komputerowy a dwa, że pogodę można sprawdzić na bieżąco w Internecie. Pogodynki dłużej są malowane niż trwa ich obecność na antenie... Kompletnie zbędny i do tego przepłacany zawód. Nie mam pojęcia dlaczego Polacy płacą abonament i dotują TVP, które zatrudnia pogodynki i pogodynków. Pomijam taki szczegół, że ci ludzie nie mają zielonego pojęcia o meteorologii/synoptyce.

Strasznie kapryśna jesteś, ale odpowiem ci na twoje rozterki amatora- pogodynka w TV jest po to żeby ją oglądać, a właściwie dlatego że jest oglądana. Prognoza pogody w TV się zwyczajnie dobrze ogląda, notuje wysokie wyniki oglądalności i dlatego jest pokazywana i po to jest, malkontencie.

Jeszcze większa oglądalność byłaby, gdyby pogodynki robiły za "gołą babę". Tylko, czy o to chodzi? Lubię to sekciarstwo na punkcie "oglądalności" a później okazuje się, że te wszystkie wynik badań są ch... warte, skończywszy na tych najważniejszych, jak sondaże wyborcze.
Zamiast prognozy pogody pokazujcie "gołe baby" - będzie jeszcze większa oglądalność.