Prezes TVN o "podatku od Netflixa": jesteśmy zainteresowani wspieraniem polskiej kinematografii

czyli to nic innego jak PR-owska zagrywka rządu bo jak największy Serwis Netflix miał by płacić rocznie ponad 6 Milionów złotych to jest nic na tak duża Firmę .

Skoro to jest dla nich nic - to niech płacą! Dzięki PISF mają szansę powstać fajne i wartościowe polskie produkcje, więc to tylko działanie na plus.

Ale ja kupując abonament Netflixa chcę oglądać Netflixa, a nie produkcje PISF. Jak ktoś chce oglądać produkcje PISF niech im zapłaci np. jakąś darowiznę, a nie zabiera pieniądze abonentom Netflixa.

A mnie bardziej ciekawi zmiana frontu. Może nie jest to oficjalne i radosne poparcie dla tego projektu, ale wyraźnie widać zmianę nuty w komunikacji. Do tej pory ostrożnie, sceptycznie raczej negatywnie. A teraz niemal pełna akceptacja. Czyżby ktoś im docisnął śrubę i dał znać, żeby nie fikali, bo i tak będą musieli zapłacić? W komentarzach piszecie, że 6mln to małe kwoty. Jak dla mnie wcale nie takie małe, zwłaszcza jak Netflix policzy sobie coś takiego w każdym kraju, a to mimo wszystko jest jakiś wyłom jak zmuszą ich do płacenia w jednym miejscu.

To samo dotyczy TVN czy Polsatu - ponad 4 bańki? I to pieniądze, które do tej pory były w szufladce "zyski". Żaden zarząd nie lubi takich rzeczy, akcjonariusze czy CFO tym bardziej, bo to wpływa na wyniki giełdowe...

No jasne, bo podatek zapłacą klienci a nie TVN.

Kiedy plują wam w twarz a wy myslii, że pada.