Radio 357 buduje swoje studio i zapowiada nowe audycje

Pseudoradio które niewiadomo kiedy i nie wiadomo jak będzie grało. Nie wiadomo co, i nie wiadomo o czym. Ale ludzie już kasę płacą.
Świetny sposób na biznes.

Odpowiedzi na ww pytania można znaleźć na str. internetowej R357.Nie chcesz, nie płąć co Cię obchodzą inni ludzie?

To oni maja stronę? Widze tylko peja na fejsie, a to nie to samo. Wpisując "radio 357" w Google, wyskakują na początek niusy (m .in. ten), ale na żadną stronę Radia 357 nie da się trafić, streamu tez nie widzę nigdzie. Kibicuję tej stacji, ale ich oświadczenia są śmieszne.
Krotka ramówka, bo za mało wplat = wasza wina skąpi słuchacze!
Nie będzie prawdziwej listy, bo nie ma infrastruktury do liczenia głosów = wasza wina skąpi słuchacze!
Nie bedzie podcastow i audcyji na zywo, bo mamy kiepskiego partnera do streamingu = wasza wina skąpi słuchacze (bylaby kasa, bylby lepszy stream)!
Krotko mowiac, za malo ludziska placicie. Dawajcie więcej to jakos ruszymy, ale i tak nie bedzie listy z Niedzwiedzkim, a ramowka bedzie okrojona. Mazda sie nam co prawda doklada, wiec w sumie mozemy zmniejszyc zrzutki od ludzi o pietnastaka (to bylo dziwne zagranie z podawaniem kwot), ale to wciaz malo na tak liczna rzesze ludzi.

Podsumowując: Ludzie kochani, czy oni maja jakiegoś PR-owca?! Bo to radio to komunikacyjny koszmarek.Do tego brak strony www, ewidentny przerost zatrudnienia (masa znanych twarzy, które trzeba będzie opłacić i gdzieś w czas antenowy upchnac) i dluga lista wymagan, glownie finansowych.

A nie prosciej bylo zebrac kilka osob i szybciej wystartowac, chocby na 4h dziennie, a potem dozbierac druzyne? Mam wrazenie ze cale to radio to duzo obietnic ktore moga okazac sie totalnie bez pokrycia (np. lista), nie mówiąc o braku dostępu archiwaliów w PR3. Kogo oni próbują zwodzić? I kogo obchodzą niusy o lokalu, remoncie, itp.? Zapychamy kanał informacyjny, żeby ludzie nie przestali wplacac?

Niestety, jakoś mało profesjonalnie to wygląda...

Od początku twierdziłem, że tworzenie dwóch stacji nie jest najlepszym pomysłem. Wspieram i RNS i R357 i z pewnym żalem słucham RNS i tego jak odchodzi od tradycji Trójkowych (szczególnie "Próbne loty") i z żalem obserwuję trudności finansowe R357. Fuzja skojarzona z silną deklaracją kontynuacji tradycji Trójki powinna rozwiązać oba problemy. Przypominam, że RNS ruszyło w czasie dyrektorowania Kuby i nie wyglądało to tak jakby nie chcieli dezawuować jego desperackich wysiłków podtrzymania PR3 przy życiu.
Teraz można już otwarcie przejąć sztandar

A kto powiedział, że RNŚ to będzie kontynuacja Trójki ? Radio założyli dziennikarze kiedyś związani z Trójką , ale zapowiadali, że RNŚ nie będzie kalką Trójki, tylko nowym, innym radiem. W przeciwieństwie do zapowiedzi R357.

O tym piszę. Nie chcieli włazić w paradę Kubie, ale teraz sytuacja jest inna i powinni połączyć siły z R357 i jasno zdeklarować, że będą kontynuacją ś.p. Trójki.