Google pokazał smartfony Pixel 10. Wydarzenie prowadził znany celebryta
45 mln osób może dostać odszkodowanie od Google'a
Netflix najbardziej angażuje na polskim TikToku. Allegro liderem oglądalności
Business Insider przed Inforem. Ale więcej popularnych serwisów gospodarczych ma inny wydawca
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Dziennikarz TVP Info także w TVP World. Jego program będzie częściej
W TVP Info zakpiono z prezydenta w Kanale Zero. Stanowski wytyka pieniądze od państwa
Tygodniki opinii jak dzienniki: sprzedaż tylko w dół. Najwięcej straciły „Sieci”
Syndyk Getin Banku pozywa „Wyborczą” i Czuchnowskiego. Już wywalczył zabezpieczenie
Agora zarabia więcej z państwowych reklam. „Wracamy do stanu normalności”
„Gazeta Wyborcza” z rekordową liczbą subskrybentów. Druk ciągnie w dół
Dawid Godziek ambasadorem marki Mini
Wawel rusza ze wsparciem Fresh&Fruity. Spot powstał z użyciem sztucznej inteligencji
Debiutuje Aqua Carpatica, ruszyła kampania
Lunapark collective z nową realizacją dla wietnamskiego klienta
Jarosław Kuźniar znika z Trójki. „Musiałem wybrać”
Z TOK FM odchodzi szef publicystyki. Pracował ponad 20 lat
Zdrożeją reklamy w stacjach Grupy ZPR Media
TOK FM w nowej odsłonie internetowej. "Ta premiera jest krokiem milowym"
PR Calling z growth partnerem. W tej roli Dominik Wartecki
CK Mediator klientem WEC Communication
Marta Januszkiewicz communication managerką w monday group
Audi wybiera Big Picture
Koalicja Obywatelska i PiS łeb w łeb. Mimo afery KPO
Mariola Chrzonszcz business development directorką w Kantar Polska
Generacja Z w social media. Jak radzą sobie z tym pracodawcy?
Za co klienci cenią dyskonty i hipermarkety?
Cyfrowa Polska: opłata reprograficzna to "podatek od nowoczesności”. Apel o pilne wstrzymanie prac
Apel w sprawie nowego szefa UKE. „Kluczowa jest jego pełna niezależność”
Synowie Zygmunta Solorza z czerwoną kartką w kolejnej spółce
T-Mobile Polska zarabia więcej. Przybyło ponad pół miliona klientów
Dino z zyskiem poniżej oczekiwań. Ma już prawie 55 tys. pracowników
Ceny w sklepach nadal rosną. Auchan najtańszy
Goniec ujawnił nagranie, które miało nie istnieć. Według szefa PZPN
Twórca ChatGPT o bańce AI: "Inwestorzy za bardzo się ekscytują"
Stanisław Soyka nie żyje. TVN przerwał festiwal
Autorka „Chłopek” dostanie więcej. Dogadała się z wydawcą
Dokument o Frizie i Wersow jesienią w kinach. Reżyserem były dyrektor programowy TVP
Nie żyje Andrzej Werner. Przez lata pisał w „Filmie na Świecie” i „Kinie”
Jeszcze niedawno sport postrzegano głównie przez pryzmat rywalizacji na boisku i emocji kibiców. Dziś to jedna z najszybciej rosnących branż gospodarki, której wartość globalna do 2030 roku – według prognoz firmy konsultingowej Kearney – przekroczy 602 miliardy dolarów. W Polsce, jak wskazuje Polski Instytut Ekonomiczny, rynek sportowy już w 2017 roku wart był blisko 10 miliardów złotych, a według danych Sponsoring Insight dla „Parkietu”, tylko w 2024 roku sponsoring sportu osiągnął poziom 1,46 miliarda złotych.
Dyrektorzy finansowi oceniają polską gospodarkę jako stabilną, a jej perspektywy jako korzystne, jednak ich niepokój rośnie. I to drugie półrocze z rzędu. Sześciu na dziesięciu badanych przez Deloitte dyrektorów przyznaje, że ma do czynienia z wysoką niepewnością ekonomiczną. W Europie Zachodniej odsetek ten jest jeszcze wyższy. Eksperci podkreślają jednak, że tam niepokój budzi sytuacja geopolityczna, a w Polsce dodatkowo – obawa o spadek popytu, walkę cenową i konsekwencje zapowiadanych zmian w prawie.
Obecny rok w polskiej gospodarce powinien być równie dobry jak ubiegły, uważa Ignacy Morawski, główny ekonomista BIZ Banku. Poprawę powinni odczuć pracujący, ponieważ przewidywany spadek bezrobocia do rekordowo niskich poziomów przyniesie wzrost płac. Po prawie dwóch latach deflacji pojawi się też niewielka inflacja, która poprawi wyniki finansowe przedsiębiorstw.
Polski rynek hotelowy rozwija się, zarówno segment premium, jak i ekonomiczny. W połowie ubiegłego roku działało niemal 2,5 tys. hoteli. Najwięcej było tych opatrzonych trzema gwiazdkami.
Poprawa stanu europejskiej gospodarki wpłynie na wzrost gospodarczy w Polsce, a pośrednio na zwiększenie napływów do TFI. Eksperci nie spodziewają się dalszych obniżek stóp procentowych przez RPP, nie oczekują też szybkich podwyżek wyższych stóp w USA, co nie zaszkodzi globalnemu, w tym polskiemu, rynkowi akcji. Coraz wyraźniejszą tendencją jest wychodzenie zarządzających TFI za granicę w celu poszukiwania płynności ograniczonej na GPW po reformie OFE.
Funkcjonowanie w środowisku niskich stóp procentowych to dla polskich banków zupełnie nowe doświadczenie. Wymusza cięcie kosztów i większą efektywność. W ocenie przedstawicieli branży w takich warunkach będą musieli funkcjonować co najmniej do końca przyszłego roku.
W latach 2008-2013 PKB per capita w Polsce wzrósł o nieco ponad 6 proc., podczas gdy w takich krajach jak Szwecja, Szwajcaria, a nawet Estonia rósł kilkukrotnie szybciej. Żeby doganiać bardziej rozwinięte kraje, Polska powinna sięgać po inne zasoby wzrostu – ocenia Ryszard Florek, prezes Fakro i założyciel fundacji Pomyśl o przyszłości. Do tego potrzebna jest współpraca trzech środowisk: urzędników, przedsiębiorców i społeczeństwa.
Ostatnia decyzja Rady Polityki Pieniężnej o obniżce stóp procentowych powinna ożywczo podziałać na polskie firmy. Dzięki niej łatwiej i taniej będzie im sfinansować działalność i rozwój zarówno poprzez kredyt, jak i emisję obligacji. Można też oczekiwać zahamowania spadku cen w Polsce, choć bez ryzyka ich zdecydowanego wzrostu.
Czy można zrobić skuteczną kampanię produktów bankowych dla nastolatków, którym temat nie wydaje się interesujący? Kampania agencji Sales&More dla Banku Pekao S.A. pokazała, że można łączyć edukację finansową z gamingiem oraz zainteresowaniami młodych ludzi. Wyniki przerosły oczekiwania, a realizację docenili gracze i eksperci – działania wyróżniono oraz nagrodzono w cenionych konkursach.
W najbliższych miesiącach, nie tylko ze względu na zbliżający się okres świąteczny, konsumenci powinni śmielej wydawać pieniądze na zakupy. Zdaniem Witolda Orłowskiego z PwC będą pozwalać sobie jednak na produkty, które mogą opłacić gotówką. Do większych zakupów na kredyt będą podchodzić wciąż ostrożnie.
Gospodarki Polski i Rumunii jako jedyne w regionie Europy Środkowo-Wschodniej nie są w większości uzależnione od eksportu. Dzięki dużym rynkom wewnętrznym wzrost gospodarczy w dużej części opiera się na konsumpcji i przez to jest bardziej zrównoważony. W Polsce ożywieniu popytu sprzyjać będzie coraz lepsza sytuacja na rynku pracy i rosnące wynagrodzenia.
Wynagrodzenia Polaków rosną, ale nieznacznie – o kilka punktów procentowych wolniej niż w okresie boomu gospodarczego przed kryzysem. W ostatnich miesiącach konsumentów wspiera jednak deflacja, dzięki której realna siła pieniądza jest większa. W ocenie głównego ekonomisty banku Millennium dynamika raczej nie przyspieszy, bo siłą przetargowa pracowników na rynku pracy wciąż jest niewielka.
Za dwa miesiące agencja Standard & Poor’s podejmie decyzję w sprawie ratingu dla Polski w walutach obcych. Na razie podtrzymana w lutym ocena wiarygodności kredytowej jest na poziomie A minus. Jego podniesienie jest możliwe pod warunkiem, że gospodarka będzie dalej szybko rosła i trwale zmniejszy się deficyt w finansach publicznych. Długoterminowym źródłem ryzyka jest jednak system emerytalny, który powiększył swoje zobowiązania z tytułu przejęcia aktywów i części składki do OFE.
Eksport w okresie styczeń-kwiecień 2014 r. wzrósł o 6,6 proc. r/r do 53,43 mld euro, zaś import o 3,3 proc. r/r do 52,72 mld euro - podał GUS.
Polska gospodarka w przyszłym roku będzie rozwijać się w tempie 2,3 proc. – oceniają analitycy Fitch Polska. Korzystny dla Polski jest wzrost eksportu na rynki wschodzące, zamiast ograniczania się do dotkniętej kryzysem Unii Europejskiej. Optymizmem napawa też rosnący popyt wewnętrzny.
Wskaźnik dobrobytu, liczony przez Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych, wzrósł we wrześniu o 0,1 pkt i wynosi 93,8 pkt. Kondycja ekonomiczna polskiego społeczeństwa poprawia się z miesiąca na miesiąc, głównie dzięki nieco lepszej sytuacji na rynku pracy i niskiej inflacji, ale dynamika wzrostu wskaźnika nie jest tak znacząca jak na początku roku. Wpłynęło na to m.in. wyhamowanie wzrostu wynagrodzeń.
Wzrost gospodarczy w Polsce wyniesie w 2010 r. 2,3 proc., a w 2011 r. przyspieszy do 3,5 proc., szacuje Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR). W lipcu bank spodziewał się, że PKB Polski wzrośnie w 2010 r. o 2,7 proc., a w 2011 r. - o 3,3 proc..
Zapisz się do newslettera