„Trup nadziewany kulą” - w sklepach Auchan etykiety o inwazji Rosji na Ukrainę
Etykieta z napisem „Trup nadziewany kulą” na dziale mięsnym, „Ubranka we krwi” na dziecięcym, a „Bomba kasetowa” na opakowaniu plastikowych piłeczek do zabawy - takie napisy pojawiają się od poniedziałku na półkach w sklepach sieci Auchan. W ten sposób artysta Bartłomiej Kiełbowicz realizuje drugą część swojej viralowej akcji piętnowania sieci handlowych, które nie wycofują się z Rosji.
O Kiełbowiczu zrobiło się głośno w ubiegłym tygodniu, gdy za jego sprawą w sklepach Leroy Merlin w całym kraju zaczęły pojawiać się „zastępcze” etykiety, informujące, że zakupy w sieci finansują ludobójstwo. Jak mówił portalowi Wirtualnemedia.pl, pomysł na akcję zrodził się podczas spaceru.
- Już wcześniej tworzyłem rysunki, komentujące wojnę w Ukrainie. Czułem jednak, że muszę zrobić coś więcej, i to „na już”, natychmiast. W „Gazecie Wyborczej” przeczytałem, że rosyjscy aktywiści robią taką właśnie akcję podmiany cen w sklepach. Pomysł mi się spodobał. Wymyśliłem i stworzyłem więc parę grafik, a potem upowszechniłem je w mediach społecznościowych - opisał.
Artysta wymyślił więc i udostępnił w sieci kilka wzorów etykiet uświadamiających konsumentom, że zakupy w Leroy Merlin pomagają Rosji prowadzić wojnę . – To była potrzeba serca i chwili, akcja tak chwyciła, że zablokowało mi stronę, z której można ściągać etykiety - mówił portalowi Wirtualnemedia.pl. Dzisiaj mói nam: - Akcja trwa, naklejki z napisami pobrano z mojej strony ponad 20 tys. razy.

W naturalny sposób – jak mówi portalowi Wirtualnemedia.pl – Bartek Kiełbowicz przystąpił więc do drugiej części akcji, polegającej na etykietowaniu produktów w drugiej dużej sieci, która nie chce wycofać się z Rosji – Auchan. W poniedziałek na stronie artysty pojawił się pakiet kolejnych etykiet, tym razem z napisami „Głowa w siatce. Auchan wspiera rzeź w Mariupolu”, „Masowe groby. Auchan wspiera ludobójstwo w Ukrainie”, „Auchan wspiera rzeź w Buczy” (to na dział „mięsny”), czy „Trup nadziewany kulą”. Podobnie jak w przypadku akcji w Leroy Merlin – etykiety są przygotowane tak, że na pierwszy rzut oka niczym nie odróżniają się od tych prawdziwych: mają ceny i kod kreskowy. Różnica tkwi w napisach, jakie na nich umieszczono.
"Nie mogę bezradnie patrzeć"
W rozmowie z nami Kiełbowicz podkreśla: - Nie mogę stać i patrzeć bezradnie na to, co się dzieje w Ukrainie. Po sukcesie akcji w Leroy Merlin postanowiłem pójść za ciosem i rozszerzyć ją na drugą sieć niewycofująca się z Rosji, czyli Auchan. Znów można pobierać z mojej strony i drukować „etykiety zastępcze”. Zaznaczam jednak, że to nie koniec: odbieram dziennie wiele telefonów ze wsparciem, oczywiście sporo także z hejtem, ale część z dzwoniących podrzuca mi pomysły na kolejne akcje, mające uświadamiać sieciom, że handlowanie z Rosją to obecnie bardzo zły pomysł. Wkrótce znów zaprezentuję coś nowego.

Z dużych sieci, które wciąż handlują w Rosji, najczęściej wymieniane są Leroy Merlin, Auchan i Decathlon. Z badania firmy SetiOne wynika, że 65 proc. Polaków deklaruje, że nie będzie robić zakupów w firmach, które nadal działają w Rosji. Auchan, należący do tej samej spółki co Decathlon i Leroy Merlin, jeszcze w lutym mógł pochwalić się Brand Health Index na poziomie 0,65. Teraz wynosi on 0,31, a większość rozmów na temat firmy dotyczy bojkotu konsumenckiego.

Auchan Retail Polska to wielkoformatowa sieć sprzedaży detalicznej obecna w Polsce od 1996 r., zarządzająca siecią hipermarketów pod marką Auchan supermarketów pod marką Auchan Supermarket, sklepami typu convenience store pod marką Easy Auchan, sklepami osiedlowymi pod marką Moje Auchan, a także kanałem handlu e-commerce.
Newsletter



Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Dołącz do dyskusji: „Trup nadziewany kulą” - w sklepach Auchan etykiety o inwazji Rosji na Ukrainę