29 krajów potępiło blokadę internetu na Białorusi
Departament Stanu USA opublikował w czwartek oświadczenie ws. blokowania internetu przez władze Białorusi po sierpniowych wyborach prezydenckich, co "stanowi naruszenie swobody słowa i praw człowieka". Deklarację wydały wspólnie władze 29 krajów, w tym Polski.
"Jesteśmy głęboko zaniepokojeni i stanowczo potępiamy niedawne oraz wciąż ponawiane przypadki częściowego i całkowitego wyłączania internetu na Białorusi, a także blokowanie dostępu do niektórych treści publikowanych w sieci" - napisali przedstawiciele rządów w swym oświadczeniu.
Wśród sygnatariuszy są władze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Australii i Japonii, państw członkowskich Unii Europejskiej: Austrii, Belgii, Bułgarii, Cypru, Czech, Danii, Estonii, Finlandii, Francji, Niemiec, Grecji, Irlandii, Łotwy, Litwy, Luksemburga, Holandii, Norwegii, Słowenii, Szwecji i Polski. Oświadczenie podpisały też Wielka Brytania, Szwajcaria, Islandia, Liechtenstein i Ukraina.
W ocenie autorów deklaracji blokowanie internetu "ogranicza prawo do pokojowych zgromadzeń, wolności zrzeszania się i swobodę wypowiedzi, czemu towarzyszy całkowity brak ram proceduralnych i przejrzystości" - jak podkreślono. "W połączeniu z zastraszaniem kandydatów opozycji oraz masowymi aresztowaniami białoruskich przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego i dziennikarzy powoduje to daleko idącą erozję sfery publicznej" - czytamy w oświadczeniu.
Rządy nie powinny uciekać się do takich metod - podkreślono, wskazując, że "sfera publiczna online jest integralną częścią tętniącej życiem przestrzeni obywatelskiej offline" i pod żadnym pozorem nie należy jej ograniczać. Przerwy w dostępie do internetu sprawiają, że dziennikarze i obrońcy praw człowieka nie mają możliwości sygnalizowania naruszeń praw człowieka. Wpływa to niekorzystnie na bezpieczeństwo publiczne i klimat inwestycyjny - jak zaznaczono.
"Będziemy nadal stać ramię w ramię z Białorusinami, którzy mimo wszystkich represji potrafili jednak sprawić, że ich głos jest słyszalny na świecie. Podziwiamy też rolę, jaką w białoruskich protestach odgrywają kobiety domagając się uczciwości i odpowiedzialności władz, co jest dla nas źródłem duchowej inspiracji" - napisali w oświadczeniu przedstawiciele 29 państw.
Blokowanie dostępu do internetu i cenzurowanie publikowanych w sieci treści rozpoczęło się na Białorusi bezpośrednio po wyborach prezydenckich przeprowadzonych 9 sierpnia, które opozycja uważa za sfałszowane.
Białoruskie służby starają się poprzez blokadę uniemożliwić koordynację akcji protestacyjnych w mediach społecznościowych.

Newsletter






Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu 
Dołącz do dyskusji: 29 krajów potępiło blokadę internetu na Białorusi