Discovery nie zamknie londyńskiej centrali. "Tworzymy centrum emisyjne w Sterling w USA"
Brytyjski dziennik „The Guardian” poinformował, że koncern Discovery po wejściu w życie przepisów związanych z Brexitem zamierza zamknąć swoją europejską centralę w Londynie, a biuro mogłoby zostać przeniesione do Warszawy. - W zeszłym roku wykorzystaliśmy technologię Cloud do emisji kanałów z portfolio Discovery w USA. Niedawno postanowiliśmy rozszerzyć ten projekt także o kanały płatne nadawane z Londynu. Decyzja ta nie ma związku z Brexitem i nie oznacza zamknięcia biura Discovery w Londynie - wyjaśnia Discovery Polska.
Informacje na temat planów Discovery związanych z wejściem w życie regulacji określonych przez Brexit i opuszczeniem Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię dostarczył „The Guardian” powołując się na własne źródła w centrali firmy.
Amerykański koncern medialny emituje w Europie ponad 100 kanałów telewizyjnych wykorzystując do tego swoją centralę zlokalizowaną w Londynie. Jednak - zgodnie z doniesieniami brytyjskiego dziennika - gdy zacznie obowiązywać Brexit zakładający wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej ten ośrodek może zostać zamknięty, co pociągnie za sobą zwolnienie przynajmniej 100 europejskich pracowników Discovery.
Według spekulacji Discovery może po opuszczeniu Londynu przenieść swoje operacje w całości na kontynent amerykański, pozostawiając w Europie jedynie obsługę wydarzeń sportowych, związanych m.in. z transmisją olimpiad oraz rozgrywek tenisowych, którymi obecnie zajmuje się centrala Discovery w Paryżu. W Wielkiej Brytanii firma będzie nadal zatrudniać 1300 osób.
Według alternatywnego scenariusza Discovery opuści Londyn, ale nie zrezygnuje z obecności na terenie UE. W grę ma wchodzić przeniesienie biura nadawcy do Amsterdamu lub Warszawy. Za tą drugą lokalizacją może przemawiać fakt, że w listopadzie ub.r. szefową Discovery Networks w Europie została mianowana pochodząca z Polski Katarzyna Kieli, a na początku marca br. Discovery sfinalizowało przejęcie Scripps Networks Interactive, poprzedniego właściciela TVN.
We wtorek do informacji „The Guardian” ustosunkowało się Discovery Polska. W przesłanym do redakcji portalu Wirtualnemedia.pl oświadczeniu firma zaprzecza, aby planowano likwidację londyńskiej centrali.
- W zeszłym roku, jako pierwszy nadawca telewizyjny, wykorzystaliśmy technologię Cloud do emisji kanałów z portfolio Discovery w Stanach Zjednoczonych. Niedawno postanowiliśmy rozszerzyć ten projekt także o kanały płatne nadawane z Londynu. Decyzja ta nie ma związku z Brexitem i nie oznacza zamknięcia biura Discovery w Londynie. Jest to globalna inicjatywa, w ramach której tworzymy jedno, najnowocześniejsze centrum emisyjne w Sterling w Stanach Zjednoczonych. Kanały sportowe oraz programy na żywo nadal będą nadawane z Londynu i Paryża. Nieustannie wprowadzamy innowacje technologiczne, dzięki którym możemy dynamicznie się rozwijać - wyjaśnia Discovery Polska.
W ub.r. przychody Discovery Communications wzrosły o 6 procent rok do roku. Spółka zanotowała roczną stratę w wysokości 313 milionów dolarów, która jest spowodowana głównie kosztami transakcji przejęcia przez Discovery koncernu Scripps Networks Interactive.
Newsletter



Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Całodobowy kanał poświęcony Smerfom już nadaje po polsku
Dołącz do dyskusji: Discovery nie zamknie londyńskiej centrali. "Tworzymy centrum emisyjne w Sterling w USA"
Żartujesz, prawda?