GPT-5 i jego możliwości. Przełom czy chwilowy powrót do czołówki peletonu AI?
Nowa wersja ChataGPT, flagowego produktu, zarządzanego przez Sama Altmana OpenAI oferuje nowe możliwości swoim użytkownikom – działa szybciej, odpowiada na bardziej kompleksowe pytania, mniej halucynuje. Najważniejsze zmiany i nowości w GPT-5 zebraliśmy w poniższym tekście.

Dlaczego prezentacja nowego ChatGPT jest tak ważna? Według najnowszych danych już blisko 700 milionów ludzi korzysta z niego przynajmniej raz w tygodniu – to co dziesiąta osoba w skali globalnej. OpenAI, pomimo tego że powstało w 2022 roku, jest uważane za lidera w wyścigu technologicznym, jeśli chodzi o sztuczną inteligencję. Dlatego to, co oferują, na czele z ChatGPT, rzutuje na całą branżę, w tym indeksy giełdowe.
W swojej prezentacji Sam Altman porównał rozmowę z GPT-5 do konwersacji z dyplomowanym ekspertem. Poprzednie wersje, czyli GPT-4 i GPT-3 według szefa OpenAI można określić jako rozmowy ze studentem czy uczniem liceum.
Progres, który w ten obrazowy sposób przedstawił Altman, przekłada się na wyniki GPT-5 w testach, które obecnie służą do porównania skuteczności poszczególnych modeli i asystentów AI. W najważniejszym z nich, czyli „Humanity’s Last Exam” GPT-5 w wersji PRO (dla płacących subskrybentów) osiągnął wynik 42 procent, ale i tak przegrał z nowym Grok 4 Heavy – 44,4 procent poprawnych odpowiedzi. W innych testach, bardziej sprecyzowanych tematycznie, GPT-5 uzyskało zazwyczaj najlepsze wyniki (chociaż nie zawsze), ale różnice nad konkurencją były minimalne. Na przykład Claude Opus 4.1. lepiej nawiguje po stronach internetowych.
Dużą zmianą jest zaprezentowanie jednej wersji GPT-5, zamiast jak to miało miejsce w GPT-4, dwóch – jednej standardowej, a drugiej z włączonym myśleniem przed udzielaniem odpowiedzi. GPT-5 teraz samodzielnie przechodzi z jednego trybu w drugi w zależności od poziomu skomplikowania wprowadzonego zapytania.
GPT-5 wzorem Groka oferuje też osobowości. Do wyboru masz cynika, robota, słuchacza i nerda w zależności od tego, jaki rodzaj konwersacji chcemy przeprowadzać. Jest to zupełne inne podejście niż to, które oferuje Musk i jego xAI nadając imiona osobowościom (Anie i Valentine) oraz przedstawiając ich wizualizacje.
Ile procent halucynacji jest w odpowiedziach GPT-5?
Zgodnie z kierunkiem rozwoju sztucznej inteligencji, GPT-5 jest już bardziej asystentem niż czatem. Jego zadaniem jest nie tylko odpowiadanie na pytania, ale też wyręczanie użytkowników z prostych zadań i dzięki temu oszczędzanie ich czasu. Na podobnej zasadzie działa Gemini od Google, przedstawiony wcześniej w tym roku.
Poprzednie wersje charakteryzowały się nawet 20 procentami odpowiedzi zmyślonych lub nieprawidłowych. W GPT-5 (w wersji, która myśli, zanim odpowie na pytanie) to tylko 4,8 procent, co i tak nie jest do końca satysfakcjonujące, ponieważ sugeruje, że co 20 informacja jest fałszywa. Wersja GPT-5 bez trybu myślenia halucynuje dwa razy częściej, czyli już co dziesiąta informacja, którą podaje jest fałszywa.
Tak na dobrą sprawę nie ważne czy halucynacji jest 5, 10 czy 20 procent – trzeba sprawdzić wszystko, co stworzy bądź napisze. Prawdziwą rewolucją będzie sytuacja, w której halucynacje zostaną całkowicie wyeliminowane.
Więcej bezpieczeństwa i uwagi w stronę zdrowia psychicznego użytkowników oraz lepsze programowanie
GPT-5 ma rzadziej kłamać i realizować swoje własne cele. We wcześniejszym artykule pisaliśmy o AI, które nie chciało się wyłączyć lub wysyłało maile do pracowników, aby nie zostać zastąpione przez inny model. Szef bezpieczeństwa odpowiedzialny za GPT-5, Alex Beutel, zapewnił, że nowej wersji można bardziej ufać, jest mniej zwodnicza i bardziej wyczulona na zapytania, których odpowiedzi mogą być wykorzystane do wyrządzenia krzywdy.
Nowy model ma też lepiej radzić sobie z analizą użytkowników i być wyczulonym na potencjalne zaburzenia psychiczne oraz udzielać lepszych, bardziej przemyślanych odpowiedzi w sprawach zdrowotnych oraz personalnych. To reakcja na często pojawiające się wątpliwości na temat wpływu asystentów AI na zdrowie psychiczne użytkowników – w tym budowanie więzi, które zamiast pomagać, pogłębiają ich problemy. Więcej na ten temat przeczytasz w tekście “Nowy trend na ChatGPT: Lustereczko powiedz przecie…”
GPT-5 wydaje się świetnie sobie radzić z programowaniem. Podczas prezentacji na żywo Yann Dubois z OpenAI stworzył stronę do nauki języka francuskiego z interaktywną grą. Całość wydawała się działać bardzo dobrze. To kolejny krok w stronę rewolucji nazywanej potocznie “programowaniem na żądanie” – technologia, koszt i czas potrzebny do stworzenia aplikacji, stron czy gier przestanie być przeszkodą. O ich sukcesie w zdecydowanie większym stopniu będzie decydować kreatywność i odpowiedź na potrzeby użytkowników.
Ile kosztuje korzystanie z GPT-5?
Z GPT-5 można korzystać za darmo, ale należy się liczyć z limitami. Aby je zwiększyć, możesz wykupić subskrypcję w cenie 20 dolarów miesięcznie. Najdroższy plan jest wart 200 dolarów miesięcznie i oprócz zniesienia wspomnianych limitów daje dostęp do GPT-5 PRO z rozszerzonymi możliwościami i zapewniający dokładniejsze odpowiedzi. Ciągle najdroższym planem AI pozostaje Grok 4 Heavy za 300 dolarów miesięcznie.
Open AI zdecydowanie przydadzą się nowi, płacący subskrybenci, zwłaszcza przy planowanych inwestycjach w rozwój infrastruktury, które mają pochłonąć dziesiątki, jak nie setki miliardów dolarów.
Poprzednia wersja, czyli GPT-4 została ogłoszona ponad 2 lata temu. To są wieki, jeśli popatrzysz na skalę i szybkość rozwoju tej technologii. Mówi się, że premiera była kilkukrotnie przekładana, ponieważ GPT-5 nie osiągał wyników, które pozwoliłyby mu wyprzedzić konkurencję.
Odnoszę wrażenie, że ta premiera jest przysłowiowym „rzutem na taśmę”, który może dać złoty medal w sprincie na 100 metrów. Jednak wyścig po najlepszą AI to bieg długodystansowy, być może nawet maraton i zaraz konkurencja ogłosi nowe wersje swoich narzędzi czy usprawnienia AI, które firmę Sama Altmana nie tylko zepchną z pierwszego miejsca, ale nawet poza podium. Te należeć będzie do Google, Mety oraz xAI, a nie możemy też zapominać o Perplexity i Cloude.
Dołącz do dyskusji: GPT-5 i jego możliwości. Przełom czy chwilowy powrót do czołówki peletonu AI?