AI na platformie X generuje wideo. Z nagością i celebrytami
Zapowiadane przez Elona Muska narzędzie do generowania grafik oraz wideo ujrzało światło dzienne. Wzbudziło też kontrowersje - w przeciwieństwie do konkurencyjnych aplikacji umożliwia tworzenie treści określanych mianem NSFW (nie do oglądania w pracy).
.webp)
Grok Imagine umożliwia między innymi tworzenie 15 sekundowych treści wideo na podstawie tekstowych promptów lub przesłanych grafik. Niby nic nowego, bo podobne funkcje ma między innymi Veo3 od Google’a, ale aplikacja od xAI daje możliwość pracy w trybie “spicy”. Dzięki niemu można generować treści z częściową nagością, do których śmiało można przypiąć łatkę erotyki (czyli kategoryzować jako NSFW). Przykładem wygenerowanego wideo opublikował na swoim profilu Elon Musk.
Jednak pewne ograniczenia na Groka Imagine zostały nałożone i są zapytania, których realizacji odmówi - na przykład generowania treści z pełną nagością.
Jak widać Elon Musk i xAI konsekwentnie podążają wcześniej obraną ścieżką, która jest oznaczona wolnością słowa i jak najmniejszymi ograniczeniami dla użytkowników. Warto przypomnieć sobie chociażby pierwszą “osobowość AI” o imieniu Anie, która ma tryb flirtu, a wyglądem jest jak wyjęta z japońskiej kreskówki dla dorosłych. Trwająca 16 godzin “awaria” Groka spowodowana aktualizacją, pomimo wywołania potężnych skandali na całym świecie, została pozytywnie odebrana przez wielu użytkowników serwisu X (Grok w tym czasie był bardzo szczery, dosadny i bezpośredni w swoich opiniach oraz odpowiedziach).
Zobacz: Firma Muska przeprasza za wybryki Groka i wyjaśnia co się stało
Grok Imagine zezwala też na tworzenie wizerunku znanych osób
To kolejna funkcja, której brakuje u konkurencji. Ale tutaj też są pewne ograniczenia. Dziennikarze Techcrunch.com testując nowego Groka, próbowali wygenerować Donalda Trumpa... w ciąży. Za każdym razem jednak ponosili porażkę. Podobnie jak przy próbach tworzenia treści z pełną nagością.
Zapewne po przeczytaniu o możliwościach Grok Imagine masz sporo obaw odnośnie tego, do czego może zostać wykorzystany. Tak – mam na myśli deepfake z nagimi celebrytami. Nie jest to żadna nowość, bo serwisy z tego typem treściami powstały już wiele lat temu. Problem w tym, że wtedy trzeba było mieć odpowiedni sprzęt oraz wiedzę na temat generatywnej AI. Teraz próg wejścia to opłata subskrypcyjna za Groka lub konto premium na serwisie X. No i technologia działa o wiele, wiele lepiej.
Pozostaje nam wierzyć w zdrowy rozsądek osób, które są decyzyjne w xAI. I w to, że ograniczenia oraz swobody, która nadają Grokowi, będą umiejętnie zbalansowane.
Dołącz do dyskusji: AI na platformie X generuje wideo. Z nagością i celebrytami