Gdy inni się zamykają, ten legendarny dziennik sportowy wraca do papieru. Znamy szczegóły
Katowicki dziennik “Sport”, dostępny od dwóch lat tylko w ramach aplikacji mobilnej, wraca do wydania drukowanego. - Na pewno najpóźniej stanie się to 1 września, ale może tydzień wcześniej - mówi Wirtualnemedia.pl Ryszard Halemba z Edicomu, wydawcy “Sportu”. Ujawnia on też inne szczegóły powrotu.
.webp)
Katowicki “Sport”, podobnie jak krakowskie “Tempo” czy warszawski “Przegląd Sportowy” wychowały wiele pokoleń kibiców, a triumfy święciły jeszcze w innej rzeczywistości politycznej. Ostatnie lata to problemy charakterystyczne dla prasy drukowanej w Polsce, czyli walka o przetrwanie.
Dziennik przestał się ukazywać w druku w 2023 roku i wtedy mówiono o tym w kontekście końca epoki. Wówczas wydawała go jeszcze spółka Gremi Media, właściciel “Rzeczpospolitej", wcześniej należał do Ringier Axel Springer Polska.
Dziś “Sport” wydaje go Edicom. Tytuł dostępny jest w ramach aplikacji mobilnej. Ale ma plan powrotu do papieru.
– Czytelnicy od dwóch lat wywierają na nas presję i pytają, kiedy wrócimy. Dla nas to kwestia dystrybucji. Gdy Orlen kupił Polska Press, zlikwidował punkty Ruchu. Jesteśmy w trakcie rozmów z Kolporterem – mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Ryszard Halemba z Edicomu, wydawcy katowickiego “Sportu”.
Może cię zainteresować: Dziennikarze "Sportu" otrzymają od nowego właściciela tytułu umowy o pracę. Będą inne formaty
Gdzie zatem będzie można kupić dziennik “Sport”, jedyną gazetę sportową w całej Polsce? Bo “Przegląd Sportowy” tylko formalnie jest dziennikiem, gdyż ukazuje się dwa razy w tygodniu – we wtorek i piątek.
– Na pewno na stacjach benzynowych, w salonikach Kolportera, w wyznaczonej sieci sklepów prywatnych. Pewnie będziemy unikać sklepów wielkopowierzchniowych, gdyż w nich prasa jest na ostatnim miejscu – tłumaczy Halemba.
Start papierowego “Sportu” możliwy jeszcze przed 1 września
Nakład dziennika ma wynosić 8 tys. egzemplarzy. A na jaką sprzedaż liczy wydawca? – Nie wiem. Gdy się zamykaliśmy, liczyła ona 3,5 tysiąca egzemplarzy. Tak przynajmniej podawał ówczesny wydawca Gremi Media. – mówi.
Czytaj także: "Sport" nie przestanie istnieć. Jest nowy właściciel i aplikacje
Katowicki “Sport” ma wychodzić pięć razy w tygodniu, od poniedziałku do piątku. Wydanie sobotnie będzie dostępne tylko przez aplikację, w której będzie więc sześć wydań w tygodniu. – Wynika to z tego, że drukarnie pracują pięć dni w tygodniu, od niedzieli do czwartku – zwraca uwagę Ryszard Halemba.
Kiedy spodziewany jest start “Sportu” w wersji papierowej? – Nie umiem dokładnie powiedzieć. Na pewno najpóźniej stanie się to 1 września, ale może tydzień wcześniej. Nie ma to jednak większego znaczenia, bo i tak wrócimy – mówi.
Redakcja “Sportu” liczy obecnie 40 dziennikarzy, w tym około 15 młodych, którzy mają się od kogo uczyć. W “Sporcie” pracują obecnie takie nazwiska jak Andrzej Grygierczyk (redaktor naczelny), Zbigniew Cieńciała, a jako felietoności Wojciech Kuczok czy Michał Listkiewicz, który w latach 1977–1987 był warszawskim korespondentem dziennika "Sport".
Ryszard Halemba zaznacza, że najważniejsza wciąż pozostaje aplikacja. Nie chce zdradzić dokładnej liczby pobrań tytułu w wersji cyfrowej, wiadomo jednak, że jest ona znacznie większa niż potencjalna sprzedaż detaliczna papierowego wydania.
Warto dodać, że katowicki “Sport” nie jest dziennikiem regionalnym. Zawartość ma jak typowy ogólnopolski dziennik. Publikuje informacje sporcie w Polsce i na świecie, a numerem jeden jest dla niego piłka nożna, choć innych dyscyplin oczywiście nie zaniedbuje.
Dziennik ukazywał się w Polsce od 1945 roku. W latach PRL “Sport” organizował popularny plebiscyt, w którym wyłaniano laureata nagrody Złote Buty (od 1957 roku), a także Piłkarza Roku (od 1966 roku).
Zobacz też: Sportowcy roku w plebiscycie „PS”: złota medalistka z Paryża zdetronizowała Igę Świątek
Dołącz do dyskusji: Gdy inni się zamykają, ten legendarny dziennik sportowy wraca do papieru. Znamy szczegóły