KE nie będzie uwzględniać kosztów reformy emerytalnej przy liczeniu długu
Komisja Europejska (KE) nie będzie uwzględniać kosztów reformy emerytalnej przy liczeniu długu i deficytu, wynika z komunikatu resortu finansów. Szczegółowe zasady zostaną wypracowane i opublikowane I połowie 2011 r.
"Porozumienie pomiędzy Komisją Europejską i Polską, osiągnięte w piątek 10 grudnia br. dotyczy uwzględniania kosztów reformy emerytalnej w ocenach sytuacji budżetowej i opartych o nie ewentualnych decyzji Rady ECOFIN w ramach Paktu Stabilności i Wzrostu, zarówno w jego części prewencyjnej jak i korygującej, w tym w szczególności w procedurze nadmiernego deficytu. Porozumienie nie odnosi się jedynie do polskiego systemu emerytalnego, ale ma charakter uniwersalny" - czytamy w komunikacie.
Według resortu, oznacza to, że zarówno Komisja Europejska, jak i Rada ECOFIN będą w ramach swoich ocen i decyzji brały pod uwagę inny charakter wydatków i generowanych przez nie deficytów i długów, związanych z reformą emerytalną, biorąc pod uwagę w szczególności: strukturę systemu emerytalnego w aspekcie własności aktywów, ryzyka związane z przyszłymi wypłatami z sytemu emerytalnego, wpływ tej reformy na stabilność finansów publicznych.
"Porozumienie stanowi przełom w rozmowach z Komisją Europejską dotyczących kwestii brania pod uwagę wysokości wydatków związanych w reformą emerytalną. Oznacza ono uzgodnienie potrzeby wypracowania i przyjęcia powszechnych reguł i zasad systemowego, a więc trwałego, uwzględniania kosztów reformy emerytalnej, co powinno nastąpić w I połowie przyszłego roku" - czytamy dalej.
W komunikacie podkreślono jednak, że porozumienie to nie dotyczy zmian statystycznych, a więc nie oznacza zmniejszenia wysokości długu publicznego czy wielkości niezbilansowania sytuacji budżetowej.
"Tym bardziej nie oznacza zmniejszenia potrzeb pożyczkowych państwa wynikających z finansowania reformy emerytalnej i wobec tego aktualna pozostaje potrzeba głębokich zmian w II filarze systemu emerytalnego. Nie oznacza to także konieczności zmian statystycznych czy legislacyjnych w metodologii statystycznej i prawie polskim" - podsumował resort.
Tymczasem według wyliczeń "Rzeczpospolitej", koszty reformy tylko w tym roku to w Polsce około 1,6% PKB, a dług publiczny będący efektem reformy OFE wynosi 13–18% PKB. Wszystkie zobowiązania publiczne dziś to 53,7% PKB (wg unijnych zasad 55,4%). Wcześniej KE obiecała metodę degresywną, czyli częściowe i malejące co roku odliczanie kosztów reformy od długu publicznego: przez 5 lat kolejno 100, 80, 60, 40 i 20% transferów do OFE. Dla deficytu KE obiecywała trwałe odliczanie ok. 1% PKB, ale przy założeniu, że dług publiczny nie przekroczy 60% PKB.
Gazeta przypomina też, że Polska ostatnio postulowała, aby odliczać 60% kosztów reformy emerytalnej, czyli tę część aktywów, którą OFE muszą lokować w obligacje. Oznaczałoby to obiecane przez KE ok. 1% PKB przekroczenia dla deficytu, ale także trwałą ulgę z powodu OFE w ocenie długu.

Newsletter






Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu 



Dołącz do dyskusji: KE nie będzie uwzględniać kosztów reformy emerytalnej przy liczeniu długu