SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Pięć lat i starczy. Polska platforma streamingowa zniknie z giełdy

Łukasz i Jarosław Ćwiekowie jako główni akcjonariusze spółki CDA, właściciela platformy CDA Premium, dopełnili kolejnej formalności przed wycofaniem jej z giełdy. Niedawno dokupili walorów firmy za 3,3 mln zł.

Jarosław Ćwiek, fot. materiały prasowe CDA Jarosław Ćwiek, fot. materiały prasowe CDA

W poniedziałek na walnym zgromadzeniu CDA postanowiono, że firma zostanie wycofana z bocznego rynku warszawskiej giełdy. Zarząd spółki upoważniono do skierowania stosownego wniosku do Komisji Nadzoru Finansowego oraz podjęcia pozostałych działań w tej sprawie.

Akcjonariusze byli w tym jednomyślni: za oddano wszystkie głosy, z akcji stanowiących 95,98 proc. kapitału firmy.

CZYTAJ TEŻ: Więcej filmów na CDA Premium. Podpisano umowę z polskim dystrybutorem

Właściciele CDA dokupili akcji

To kolejna formalność przed wycofaniem CDA z obrotu giełdowego. Pod koniec kwietnia wezwanie do sprzedaży pozostałych walorów firmy ogłosili jej główni akcjonariusze: dyrektor generalny Łukasz Ćwiek (miał wówczas akcje stanowiące 62,02 proc. kapitału i 62,67 proc. głosów na walnym zgromadzeniu spółki), Jarosław Ćwiek (33,96 proc. kapitału i 34,3 proc. głosów) oraz kontrolowana przez nich właścicielsko spółka CWMedia (0,97 proc. kapitału i 0,98 proc. głosów).

Chcieli przejąć w sumie 204,3 tys. akcji firmy, oferowali po 23,30 zł za sztukę. Wezwanie trwało nieco ponad miesiąc, ostatecznie Łukasz Ćwiek nabył 91,8 tys. walorów, a Jarosław Ćwiek – 49,4 tys. Łącznie zapłacili za nie 2,89 mln zł.

W efekcie Ćwiekowie razem z CWMedia mają walory stanowiące 98,32 proc. kapitału i 98,87 proc. głosów na walnych CDA. Zgodnie z przepisami pozostałe akcje podlegają przymusowemu wykupowi.

Pięć lat na giełdzie

CDA zadebiutowało na bocznym rynku warszawskiej giełdy w maju 2019 roku. Wcześniej spółka w ramach oferty publicznej sprzedała 154,6 tys. swoich walorów (z oferowanej puli 1,03 mln), pozyskując 850,5 tys. zł.

CZYTAJ TEŻ: Te platformy streamingowe odwiedza najwięcej Polaków. Telewizje na wakacjach, więc zyskały Netflix i CDA Premium

Po wybuchu epidemii w 2020 roku kurs poszybował na krótko do pułapu 25 zł, a potem znacznie zmalał. Swoje kolejne maksima wyznaczył w czerwcu ub.r., zbliżając się do 30 zł. Wtedy jednak nastąpiła duża korekta, ponieważ firma zawiesiła swoje rekomendacje co do wypłaty dywidend, przyznając, że procedowana wówczas w parlamencie nowelizacja prawa autorskiego (weszła w życie we wrześniu) może obniżyć jej rentowność.

Jeszcze w czerwcu ub.r. CDA wypłaciło akcjonariuszom rekordowo dużo w swojej historii – 24,73 mln zł (po 2,40 zł na akcję). W 2023 roku dywidenda wyniosła 15,91 mln zł, rok wcześniej – o 18,92 mln, w 2021 roku – 18,34 mln, w 2020 roku – 7,11 mln, zaś rok wcześniej – 5,08 mln.

Łącznie przez sześć lat spółka przekazała inwestorom 90 mln zł. Zgodnie ze strukturą kapitału ok. 97 proc. tej kwoty trafiło do Łukasza i Jarosława Ćwieków oraz firmy CWMedia.

Przez ostatnie 12 miesięcy kurs CDA zmalał o 7,7 proc.

W pierwszym kwartale 2025 roku CDA przy wzroście rok do roku przychodów o prawie 9 proc. do 26,8 mln zł zarobiło na czysto 8,08 mln. Jej platforma CDA Premium miała sprzedanych ponad 380 tys. subskrypcji, a usługa CDA TV – ponad 350 tys. Spółka niedawno wprowadziła do sklepów Dino swój napój energetyczny Kapitan Bomba.

Dołącz do dyskusji: Pięć lat i starczy. Polska platforma streamingowa zniknie z giełdy

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl