Pole elektromagnetyczne w Polsce bez przekroczeń
Poziom pola elektromagnetycznego w Polsce pozostaje niezwykle niski. Potwierdzają to najnowsze dane Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, na które powołuje się Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji (PIIT).

Wyniki najnowszych, opublikowanych przez GIOŚ corocznych pomiarów poziomu pola elektromagnetycznego w Polsce, pokazują, że nawet najwyższe zarejestrowane przez wartości są zaledwie ułamkiem maksymalnych dopuszczalnych w Polsce poziomów PEM.
Pomiary przeprowadzono w całym kraju – wykorzystano 767 punktów pomiarowych zlokalizowanych we wszystkich 16 województwach. Średnia z pomiarów wynosiła 1,21 V/m, a mediana - 0,97 V/m. Wartości te stanowią odpowiednio 1,98% i 1,5% maksymalnej, bezpiecznej wartości PEM, którą przepisy prawa ustaliły na poziomie 61 V/m.
Główny Inspektor Ochrony Środowiska prowadził swoje pomiary w przeciągu całego 2021 roku, a więc badania uwzględniły zarówno wdrożoną w Polsce w 2020 roku sieć 5G, jak i zmienione maksymalne poziomy PEM, których harmonizacja na poziomie Unii Europejskiej nastąpiła z początkiem 2020 roku.
"Nie spełniły się więc apokaliptyczne wizje snute przez przeciwników 5G, którzy twierdzili, że wprowadzenie tej technologii spowoduje "gigantyczne wzrosty poziomu PEM". Jest wręcz przeciwnie - zmierzone wartości pola elektromagnetycznego pozostają na niemal niezmienionym poziomie co w latach ubiegłych, natomiast zarówno zasięg sieci, jak i oferowane prędkości dostępu do internetu, znacząco się poprawiły." - podkreśla PIIT.
Wyniki przedstawione przez GIOŚ potwierdzają to, co w swojej corocznej kampanii pomiarowej stwierdził Instytut Łączności. W marcu tego roku przestawił on obszerny raport z pomiarów PEM wykonywanych w 2021 roku na zlecenie KPRM. Instytut Łączności zmierzył poziom pola elektromagnetycznego w 64 wytypowanych lokalizacjach i w 32 placówkach szkolnych, w sumie dokonując 1750 pomiarów. Wnioski z badania są zbieżne z tymi, które prezentuje GIOŚ – poziom PEM w Polsce, zarówno w otoczeniu stacji bazowych, jak i w miejscach dostępnych dla ludności, jest bardzo niski.
Dlaczego tak się dzieje, że zasięg i jakość sieci się zwiększa, a poziom pola elektromagnetycznego - nie? Według PIIT, jest to wynik bardzo starannego planowania sieci przez operatorów, ale również dowód na rygorystyczne przestrzeganie obowiązującego prawa. To również przykład na efektywność nowych technologii, takich jak LTE i 5G, które projektowane były w taki sposób, aby zwiększać parametry usługi (jakość rozmów, prędkość internetu), jednocześnie zmniejszając emisję pola elektromagnetycznego i ogólne zużycie energii.
"Warto posłużyć się przykładem: stacja bazowa wykonana w technologii GSM EDGE oferowała prędkości rzędu 200 kilobitów na sekundę, natomiast przeciętna stacja bazowa 5G w Polsce oferuje prędkości nawet 600 megabitów na sekundę. A więc 3 tysiące razy wyższą, i to emitując mniej pola elektromagnetycznego!" - wskazuje PIIT.
"Technologia 5G oznacza lepsze usługi i mniej emisji PEM." - podkreślają specjaliści z PIIT.

Newsletter






Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu 



Dołącz do dyskusji: Pole elektromagnetyczne w Polsce bez przekroczeń
Kłamstwo. Średnio to kilka razy mniej