Polska żywność zyskuje na znaczeniu, mamy szansę znaleźć się w czołówce eksporterów żywności
Mimo niekorzystnych opinii na niektórych rynkach zagranicznych polska żywność się obroniła – mówi Andrzej Faliński, dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. Polskie produkty cieszą się dużą popularnością wśród konsumentów m.in. w krajach sąsiadujących, co pozwala producentom i eksporterom z nadzieją patrzeć na dalsze kierunki takie, jak kraje Ameryki Południowej i Azji. Zdaniem eksperta, w najbliższych latach Polska ma szansę znaleźć się w czołówce eksporterów żywności.
Według dyrektora generalnego POHiD, najbliższe lata będą kluczowe dla tego kierunku rozwoju. Rodzimi producenci żywności mają szansę walczyć o istotne dla nich rynki, na przykład w Kazachstanie czy krajach rozwijających się, tzw. BRICS – Brazylii, Rosji, Indii, Chin i Republiki Południowej Afryki.
– Sądzę, że w ciągu kilku lat wejdziemy do klubu pierwszych 10 najbardziej liczących się eksporterów żywności z poważnymi markami w ofercie – prognozuje Andrzej Faliński.
Do rozwoju eksportu żywności w dużej mierze przyczyniają się duże międzynarodowe sieci handlowe, które polskie produkty sprzedają w swoich sklepach zagranicą. Coraz częściej występują one pod marką własną, a nie importera, który sprowadza ją do danego kraju.
Jednak do dalszego rozwoju – według Falińskiego – potrzebna jest mądra polityka promocyjna ze strony państwa, które powinno zaangażować się w budowanie silnej pozycji polskich producentów żywności. Jego zdaniem, wiele się o tym mówi, za to gorzej jest z realizacją pomysłów.
– Żywność to jest 1/3 polskiej PKB, bo to nie tylko rolnictwo i przetwórstwo, to także dystrybucja i komunikacja o żywności – uważa dyrektor generalny Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji. – Trzymajmy się tego, bo to jest nasza Dolina Krzemowa.
Jego zdaniem, klimat wokół polskiej żywności zagranicą – po problemach z początku roku – zaczyna się poprawiać, a konsumenci przestają ich unikać.
– Sprzedaż żywności w pierwszym kwartale tego roku w porównaniu do pierwszego kwartału roku ubiegłego wzrosła o 13,9 proc. – zauważa Andrzej Faliński. – Bardzo dobre są opinie o polskiej żywności w krajach, w których ona była protekcjonalnie traktowana w sposób bardzo zły.
Reputacji polskiej żywności szkodziły takie wydarzenia jaka afera solna z ubiegłego roku czy skandal związany z obecnością koniny w polskich produktach z wołowiny. W Czechach nawoływano do bojkotu naszych produktów, w tym drobiu i nabiału. Dzisiaj, zdaniem dyrektora Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, sytuacja powoli zaczyna się normalizować.
– Pomysły środowisk biznesowych, jak również rządowych Czech czy Słowacji w tej chwili odeszły w przeszłość – mówi Andrzej Faliński. – Jest pewien konsensus, pomysł na współpracę inspekcji państwowych.

Newsletter






Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu 


Dołącz do dyskusji: Polska żywność zyskuje na znaczeniu, mamy szansę znaleźć się w czołówce eksporterów żywności