SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Presja na Google. Będzie wymuszona sprzedaż biznesu reklamowego?

Amerykański Departament Sprawiedliwości zaproponował Google sprzedaż platformy reklamowej AdX i serwera DFP do zarządzania i dostarczania reklam na stronach internetowych. Sędzia federalny uznał, że koncern nielegalnie zdobył monopol na rynkach technologii reklamowych online. Rząd USA w ramach postępowania przeciwko Google dążą do zakończenia nielegalnego monopolu i odebrania bigtechowi korzyści wynikających z jego naruszeń. 

Fot. Unsplash Fot. Unsplash

Proces antymonopolowy Google, w którym bigtech jest oskarżony o nadużywanie pozycji monopolisty na rynku reklamy internetowej, trwa od września br. W kwietniu sąd okręgowy orzekł, że Google zmonopolizował otwarte rynki reklamy cyfrowej. W konsekwencji między gigantem technologicznym a Departamentem Sprawiedliwości USA (DOJ) trwa spór o to, jakie środki zaradcze w tej sprawie podjąć.

Google do podziału? Mocne argumenty sądu

Proponowane przez DOJ rozwiązania obejmują "podział" kluczowych produktów reklamowych Google, takich jak AdX lub Ad Exchange, platforma dla wydawców do sprzedaży niewykorzystanej przestrzeni reklamowej w czasie rzeczywistym. Strona rządowa chce również, aby firma pozbyła się platformy reklamowej Google Ad Manager, wcześniej DoubleClick for Publishers (Google DFP).

Proponowane środki mają na celu przywrócenie konkurencji i zapobieganie przyszłym monopolom.

Uzasadnienie powyższych propozycji jest dla bigtechu miażdżące. W uzasadnieniu stwierdził, że Google prowadził „trwającą dekadę kampanię wyłączających działań” mających na celu „zdobycie,” „ochronę,” i „umocnienie” władzy monopolistycznej na dwóch obszarach krytycznych dla całego ekosystemu reklamy cyfrowej.

Google „skutecznie ograniczył unikalny popyt reklamowy oferowany przez reklamodawców AdWords tylko do AdX” i powiązał DFP z AdX, co „pomogło Google utrzymać [jego] władzę” na rynku giełd reklam. Te działania „rozszerzyły dominację Google na rynku serwerów reklamowych dla wydawców” - argumentuje Departament Sprawiedliwości. 

Dalej czytamy: te godzące w konkurencję powiązania umożliwiły Google wprowadzenie „serii antykonkurencyjnych polityk, praktyk i zmian technologicznych” w swoich narzędziach technologii reklamowych po stronie sprzedawcy (DFP i AdX), które „nie były w najlepszym interesie jego klientów – wydawców”. 

W dokumencie podkreślono też, że „reklama cyfrowa to „krwiobieg Internetu”, ponieważ „finansuje znaczną część jego rozwoju” i „zapewnia bezpłatny dostęp do nadzwyczajnej ilości treści i usług” amerykańskim konsumentom.”

W ocenie Departamentu Sprawiedliwości sprzedaż przez Google narzędzi reklamowych jest „najważniejszym” i „najbardziej skutecznym” środkiem zaradczym w tego typu sprawie antymonopolowej, w dużej mierze dlatego, że to dzianie „proste, stosunkowo łatwe do administrowania i pewne”.”

„Ten kompleksowy zestaw środków zaradczych — w tym zbycie aktywów nielegalnie uzyskanych monopoli Google’a i produktów, które były głównymi narzędziami nielegalnego planu Google’a — jest niezbędny do zakończenia monopoli Google’a, pozbawienia Google’a owoców jego naruszeń, ponownego wprowadzenia konkurencji na rynki wymiany reklam i serwerów reklamowych wydawców oraz zabezpieczenia przed powtórzeniem się w przyszłości.”  - czyatmy w uzasadnieniu.

Zobacz: Właściciel Google ogłasza największe przejęcie w swojej historii

Google zarabia rekordowo

To już kolejna z serii niekorzystnych rozstrzygnięć prawnych dla Google w Stanach Zjednoczonych. W kwietniu br. koncern zgodził się zapłacić grupie reklamodawców 100 milionów dolarów w gotówce w ramach ugody w toczącym się od 2011 roku procesie, w którym został oskarżony przez reklamodawców o zawyżanie opłat za korzystanie z programu Google AdWords (teraz Google Ads). Bigtech naruszył prawo o nieuczciwej konkurencji przez pobieranie opłaty za kliknięcia reklam poza obszarami targetowania reklam.

Tymczasem po pierwszym kwartale br. gigant z Mountain View notuje kolejne rekordowe przychody i zyski, z czego aż dwie trzecie stanowią usługi reklamowe. W omawianym okresie przychody w tym obszarze wyniosły 66,89 mld dolarów, o 8,5 proc. więcej niż przed rokiem.

Przychody całego Alphabetu w minionym kwartale sięgnęły 90,23 mld dolarów, co wobec 80,54 mld rok wcześniej oznacza wzrost o 12 proc. 

Dołącz do dyskusji: Presja na Google. Będzie wymuszona sprzedaż biznesu reklamowego?

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
MTV Global
If Google is split up, Firefox is dead.
https://www.techloy.com/will-the-google-antitrust-case-be-the-end-of-firefox/
"The DOJ's case against Google could make Firefox lose 85% of its funding."
1 0
odpowiedź
User
Azizam
Trump jest dziwką
1 1
odpowiedź
User
JW
Azizam zapewne korzystałeś z jego usług skoro o tym wiesz
1 0
odpowiedź