Kandydaci na prezydenta wydają setki tysięcy na promocję na Facebooku i Google
W kwietniu wszyscy liczący się kandydaci na prezydenta zintensyfikowali wydatki na promocję w internecie. Kwoty wydawane na Facebooku i w Google szły w setki tysięcy złotych — wynika z analizy Wirtualnemedia.pl. Najwięcej wydają sztaby będących na czele sondaży Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego.

W okresie od 3 kwietnia do 2 maja rekordzistą wydatków reklamowych na Facebooku był Rafał Trzaskowski. Komitet kandydata KO wydał 278 522 zł. Drugi jest Karol Nawrocki z wydatkami na poziomie 257 925 zł. Sztab Magdaleny Biejat z Lewicy na promocję na Facebooku wydał 154 309 zł, Szymona Hołowni niewiele mniej, bo 152 825 zł.
Znacząco mniej na reklamy na Facebooku wydał sztab kandydata Konfederacji Sławomira Mentzena, bo tylko 21 956 zł. Trzeciego w sondażach kandydata pod tym względem wyprzedzają go Adrian Zandberg z wydanymi 35 058 zł i Grzegorz Braun, który przeznaczył na reklamy 32 666 zł.
Natomiast zdecydowanym liderem pod względem liczby opublikowanych reklam na Facebooku jest Szymon Hołownia, którego sztab wypuścił aż 337 materiałów, podczas gdy następni w kolejności Magdalena Biejat 195, Adrian Zandberg 159, Sławomir Mentzen 141. Sztaby dwóch najwyżej w sondażach kandydatów opublikowały: w przypadku Rafała Trzaskowskiego 77 reklam, Karola Nawrockiego 56 reklam
Nic na reklamy na Facebooku nie wydali w ostatnich 30 dniach pozostali kandydacie w wyścigu prezydenckim – Joanna Senyszyn, Marek Jakubiak, Krzysztof Stanowski, Maciej Maciak, Artur Bartoszewicz i Marek Woch.
Łącznie na promocję na Facebooku od 3 kwietnia do 2 maja kandydaci wydali 933 261 zł - wynika z naszych obliczeń.
Zobacz: Kandydaci na prezydenta promują się w sieci. Ile wydali na Facebooku, a ile w Google?
W Google reklamy głównie wideo
Monitoring wydatków na reklamy polityczne prowadzi także Google. Jak wynika z naszej analizy, że w całym systemie reklamowym Google w kwietniu wyemitowano 3161 reklam politycznych, na które łącznie przeznaczono 685 500 zł. W reklamy wideo na YouTube czy posty przez Google Ads inwestowało tylko kilka komitetów wyborczych – Rafała Trzaskowskiego, Karola Nawrockiego, Magdaleny Biejat i Grzegorza Brauna.
Najwięcej w kwietniu na reklamy w Google wydał sztab Karola Nawrockiego, 402 tys. złotych, z czego ponad 80 proc. na spoty wideo. Filmy poświęcono głownie atakowi na głównego kontrkandydata, Rafała Trzaskowskiego.
Baner Karola Nawrockiego
Przekazy kandydata Koalicji Obywatelskiej skupiały się na niewdrożeniu przez Polskę Paktu Migracyjnego, obniżeniu składki zdrowotnej i kwestiach bezpieczeństwa. Sztab wydał na promocję w kwietniu 77 tys. zł, z czego ponad połowę (56 proc.) na wideo, a pozostałe środki na banery.
Przykładowa reklama Rafała Trzaskowskiego w Google
Sztab Grzegorza Brauna większość (77 proc.) z wydanych 20,5 tys. zł przeznaczył na spoty wideo. Krytykował w nich Zielony Ład i Unię Europejską.
Baner Grzegorza Brauna
Kandydatka Lewicy Magdalena Biejat w kwietniu br. zamieściła w ekosystemie Google 140 reklam wyborczych o wartości 62,5 tys. zł. W jej przypadku budżet rozłożył się bardziej równomiernie między formatami – na wideo poszło prawie 39 proc. wydatków, a na reklamy graficzne prawie 59 proc. Kandydatka poruszała głównie kwestie praw kobiet i polityki mieszkaniowej.
Baner Magdaleny Biejat
Dołącz do dyskusji: Kandydaci na prezydenta wydają setki tysięcy na promocję na Facebooku i Google