Przez Ukrainę i Rosję spadł wskaźnik PMI

- Wskaźnik PMI, po wysokich odczytach w pierwszym kwartale, wyraźnym spadku w kwietniu, w maju niebezpiecznie zbliżył się do 50 pkt, które sygnalizują pogorszenie się sytuacji w sektorze przemysłowym.

Nie znamy jeszcze danych GUS o produkcji przemysłowej w maju, ale w ostatnich trzech miesiącach, od lutego do kwietnia, rosła ona stabilnie w tempie 5,3-5,4 proc. Zatem należy bardzo uważnie przyjrzeć się malejącemu wskaźnikowi PMI i jego subindeksom, ponieważ wg ankietowanych menedżerów logistyki w maju zarówno produkcja, jak i zamówienia, co prawda wzrosły, ale w niewielkim stopniu. Istotnie zmniejszył się także wskaźnik zatrudnienia, ale na szczęście ciągle pozostaje na poziomie powyżej 50 pkt.

Jednocześnie firmy piąty miesiąc z rzędu sygnalizują redukcję zapasów (po ich odbudowie w 2. połowie 2013 r.). Znalazło to potwierdzenie w ostatnich danych dotyczących struktury wzrostu PKB w 1. kwartale 2014 r. – jedynie zapasy ten wzrost zmniejszyły. PMI potwierdza zatem zmianę podejścia firm do zarządzania zapasami – poprzez utrzymywanie ich niższego poziomu zwiększają płynność finansową, a tym samym zmniejszają ryzyko jej utraty. Jednocześnie jednak nie widać, aby firmy obawiały się przyszłości, bowiem dane dotyczące ich wyników finansowych w 1. kwartale 2014 r. informują, że w przedsiębiorstwach 50+ nastąpił wzrost inwestycji o ponad 16 proc.

Niepokoi natomiast spadek, po 11 miesiącach, wzrostu nowych zamówień eksportowych. Jednocześnie wyniki eksportu są dobre – w 1. kwartale 2014 r. eksport wzrósł o 6,8 proc. (w euro). Jednak to tu zapewne przede wszystkim trzeba szukać przyczyn słabszego wskaźnika PMI w maju, bowiem eksport do UE wzrósł w tym czasie o ponad 10 proc., a do krajów Europy Środkowo-Wschodniej spadł o prawie 8 proc. Zatem to sytuacja za naszą wschodnią granicą wyraźnie wpływa na pogorszenie ocen dotyczących nowych zamówień eksportowych. Jednocześnie dane dotyczące eksportu do krajów UE pokazują ciągle duży potencjał eksportowy naszych firm – możliwe zatem, że sprzedaż w kierunku zachodnim bazuje w coraz większym stopniu na stałych kontraktach średnio i długoterminowych, a nowych zamówień eksportowych przybywa, ale w mniejszym stopniu niż w poprzednich miesiącach.

Wydaje się, że obserwowane w kwietniu i maju osłabienie wskaźnika PMI wynika z ciągle bardzo niejasnej sytuacji na za naszą wschodnią granicą. Dlatego menedżerowie logistyki ostrożnie odnoszą się do nowych zamówień i zatrudnienia.  I będzie tak zapewne tak długo, jak długo sytuacja u naszych wschodnich sąsiadów nie ustabilizuje się, i dopóki firmy eksportujące na te rynki nie znajdą nowych partnerów biznesowych w innych regionach. A tak się już dzieje o czym świadczy chociażby sytuacja z eksportem mięsa - komentuje dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.