Zmarł Ryszard Pułaski, dziennikarz i wydawca w TVN24
W piątek 22 stycznia nad ranem zmarł Ryszard Pułaski - dziennikarz portalu TVN24.pl, wydawca w TVNmeteo.pl.
O śmierci Ryszarda Pułaskiego poinformował portal TVN24.pl. Pułaski miał 67 lat, redakcja podała, że zmarł z powodu choroby.
Od 2007 roku był związany z TVN24 m.in. jako szef sekcji dokumentacji i analiz, ostatnie lata pracował w portalu TVN24.pl oraz jako wydawca tvnmeteo.pl. Wcześniej był związany m.in. z Polskim Radiem.
Na portalu TVN24.pl podkreślono, że Ryszard Pułaski pomagał wielu osobom. „Nie przestał nawet wtedy, gdy wybuchła epidemia COVID-19, a on należał do grupy szczególnego ryzyka. - Nawet w tym czasie chodził do bezdomnych, pomagał im. Robił, co czuł, co - jak mówił - "w bebechach mu grało". Niczego się nie bał” - wspomina jedna z jego koleżanek.
Ryszard Pułaski był także wolontariuszem Fundacji Kapucyńskiej imienia bł. Aniceta Koplińskiego.
Pamiętamy jego radość życia i uważną czułość, z jaką traktował ludzi i świat. Otwarcie na innych. Pozornie małe gesty, które mówiły "jestem tu, gdybyś mnie potrzebował".
— tvn24 (@tvn24) January 22, 2021
Dziś zmarł Ryszard Pułaski, nasz redakcyjny kolega, wydawca @tvnmeteo.https://t.co/OmUXLvMZ2T

Newsletter






Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Całodobowy kanał poświęcony Smerfom już nadaje po polsku 



Dołącz do dyskusji: Zmarł Ryszard Pułaski, dziennikarz i wydawca w TVN24
Kiedy zdaliśmy na studia (ja na Politechnikę - Ryś na Uniwerek) - nasze kontakty stały się rzadsze ale zawsze serdeczne.
Po latach spotkaliśmy się... w TVN. Wchodziłem do studia 24, kiedy zaczepił mnie "ktoś w kożuszku"; oczywiście, był to Ryś. Taki sam jak zawsze: uśmiechnięty, pogodny, łagodny i spokojny.
Później widzieliśmy się jeszcze kilkakrotnie, nie tylko w TVN. Za każdym razem obiecywaliśmy sobie dłuuuuugie naprawdę spotkanie. Tu, na ziemi niestety się nie udało. Może uda się później.
Ryś - druhu, przyjacielu, radosny towarzyszu tamtych lat - dziękuję Ci, że byłeś. Dziękuję za to, jaki byłeś.
Do zobaczenia,
Zbyszek Żurek
PS czy mogę prosić o informacje na temat daty pogrzebu? zbigniew.zurek@bcc.org.pl
Pomyśl zanim coś następnym razem takiego palniesz publicznie. Na ilu portalach to skopiowałeś?. To chyba nie jest najlepsze miejsce na takie wyznania. Jesteś jakimś nieudacznikiem , czy co ? . Nie wiesz gdzie zdobywa się takie informacje ? nie masz telefonu? ..........CO ZA BARAN.