SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Syn Zygmunta Solorza dalej na czele Polsatu. Odrzucono raport

Piotr Żak, młodszy syn Zygmunta Solorza, nie został odwołany ze stanowiska prezesa Telewizji Polsat podczas walnego zgromadzenia zakończonego w piątek. Niedawno przygotowano raport na temat działań Żaka, przy czym władze Cyfrowego Polsatu i Telewizji Polsat nie przyjęły dokumentu.

Piotr Żak, prezes Telewizji Polsat. Fot. Wojciech Grzędziński Piotr Żak, prezes Telewizji Polsat. Fot. Wojciech Grzędziński

Na stanowisko prezesa Telewizji Polsat Piotr Żak został oddelegowany z rady nadzorczej nadawcy na początku ub.r., zaś na stałe objął je sześć miesięcy później. To jedyna funkcja w holdingu Zygmunta Solorza, którą Żak zachował w trakcie trwającego od roku sporu dotyczącego warunków sukcesji.

Zgodnie z zapowiedzią Zygmunta Solorza jego synowie Piotr Żak i Tobias Solorz oraz współpracujący z nim kilka lat prawnik Jarosław Grzesiak w czwartym kwartale ub.r. zostali zdymisjonowani z władz podmiotów z imperium biznesowego miliardera, m.in. notowanych na giełdzie Cyfrowego Polsatu i ZE PAK.

CZYTAJ TEŻ: Synowie Zygmunta Solorza z czerwoną kartką w kolejnej spółce

W kwietniu br. Żak w rozmowie z Wirtualnemedia.pl stwierdził, że było przynajmniej 30 prób odwołania go z funkcji prezesa Telewizji Polsat. – A wiem, że zaraz będą kolejne. Niedługo zgromadzenie wspólników Telewizji Polsat, na którym nie pojawi się mój tata, a zamiast niego będą „jacyś” ludzie powołujący się na „jakieś” pełnomocnictwa, którzy podejmą próby oceniania, czy się nadaję na to stanowisko i finalnie kolejna próba odwołania – opisał.

– Te działania są nieetyczne, a czasami nielegalne. Staram się je jednak oddzielić od bieżącej działalności Telewizji. Powtarzam – spór to jedno, a działalność firmy to drugie – zaznaczył.

Walne Polsatu nie głosowało ws. dymisji syna Solorza

Kolejna próba dymisji Piotra Żaka miała nastąpić podczas walnego zgromadzenia Telewizji Polsat, które wznowiono w miniony piątek. W planie obrad zapisano zmiany w składzie zarządu.

Jednak ostatecznie walne zostało zamknięte – jak podała „Rzeczpospolita” – bez podjęcia jakiejkolwiek merytorycznej uchwały.

W Telewizji Polsat 2,37 mln udziałów stanowiących prawie 100 proc. kapitału ma Cyfrowy Polsat, natomiast 10 walorów należy do TiVi Foundation. To jedna z dwóch fundacji założonych przez Zygmunta Solorza w Liechtensteinie (drugą jest Solkomtel), wokół których toczy się jego spór z dziećmi o sukcesję.

CZYTAJ TEŻ: Co z nowymi kredytami Cyfrowego Polsatu? Banki chcą spotkania z Solorzem

Obecnie do rad obu fundacji został powołany kurator sądowy. – TiVi Foundation od samego początku wyrażała wolę, aby do zmian nie dochodziło. Temu sprzeciwiał się pełnomocnik Cyfrowego Polsatu – powiedział „Parkietowi” Jarosław Kołkowski, pełnomocnik dzieci Solorza.

Odrzucono raport o pracy Piotra Żaka

Według ustaleń „Parkietu” zarząd Cyfrowego Polsatu, kiedy jeszcze kierował nim odwołany w drugiej połowie lipca Mirosław Błaszczyk, zlecił wewnętrznej komisji opracowanie raportu na temat zachowań Piotra Żaka. Dokument przygotowano od 20 czerwca do 17 lipca. Dziennik podkreślił, że ma dostęp do raportu, ale ze względu na zawarte tam treści i okoliczności jego przygotowanie nie zdecydował się przytoczyć jego fragmentów.

Podobnie raport traktują firmy Zygmunta Solorza. Rzeczniczka Cyfrowego Polsatu Olga Zomer przekazała „Parkietowi”, że zarządy tej firmy i Telewizji Polsat po przeczytaniu dokumentu zdecydowały się w zeszły poniedziałek odrzucić, w formie uchwał, jego treść. Wskazała, że uznano go za „próbę tworzenia nieprawdziwego obrazu spółki i osób z nią związanych”.

CZYTAJ TEŻ: Zygmunt Solorz nie nadzoruje już tego telekomu. Firma znów na plusie

Zomer dodała, że raport odrzucono „z uwagi na liczne naruszenia zarówno standardów działania, jak i samego prawa”. – Między innymi: nie przesłuchano autorów doniesień, stanowiących rzekomą podstawę dla sporządzenia omawianego dokumentu, jak również nie przeprowadzono żadnego postępowania sprawdzającego w tym zakresie. W uchwale wyrażono także wątpliwości dotyczące oświadczeń o niezależności członków Komisji oraz wskazano, że prace Komisji urągały powszechnie przyjętym standardom postępowań wewnętrznych – wyliczyła.

Zaznaczyła, że ustalenia podane w dokumencie „wykraczają daleko poza zakres działalności tego rodzaju organu, co wskazuje, że ich rzeczywistym celem było kreowanie nieprawdziwego obrazu Spółki, tworzenie chaosu informacyjnego i wytworzenie szkalujących materiałów wyłącznie na potrzeby kolejnej próby odwołania pana Piotra Żaka ze stanowiska prezesa zarządu spółki Telewizja Polsat”.

Błaszczyk i Solorz odwołani

W drugiej połowie lipca rada TiVi Foundation jednogłośnie odwołała Mirosława Błaszczyka ze stanowiska prezesa Cyfrowego Polsatu i Polkomtelu oraz Zygmunta Solorza z funkcji szefa rady nadzorczej w tych dwóch spółkach, a także Netii i Telewizji Polsat.

W komunikacie rada uzasadniła, że „głównym celem powyższych zmian było usprawnienie nadzoru nad kluczowymi spółkami Fundacji”. Podkreśliła też, że „podstawowym obowiązkiem Fundacji jest ochrona jej aktywów, a powyższe zmiany były niezbędne w celu prawidłowego wypełnienia tego obowiązku”. Błaszczyka we władzach spółek zastąpił prezes Netii Andrzej Abramczuk, a Solorza – prawnik Daniel Kaczorowski.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Zygmunt Solorz zaskarżył te decyzje do sądów w Polsce i w Liechtensteinie. Reprezentujący go prawnik Radosław Kwaśnicki uważa, że uchwała rady TiVi Foundation jest bezprawna i niezgodna m.in. ze statutem Fundacji, w którym jest wprost wskazane, że Solorzowi przysługuje nieodwołane i dożywotnie prawo do pełnienia funkcji przewodniczącego rad nadzorczych spółek grupy Cyfrowy Polsat.

Dołącz do dyskusji: Syn Zygmunta Solorza dalej na czele Polsatu. Odrzucono raport

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl