Polacy pokochali szwedzki kryminał „Przełom”. Nowy hit Netfliksa

„Przełom” zadebiutował w bibliotece Netfliksa bez większej promocji, a mimo to już po weekendzie otwarcia był hitem w polskim top 10 platformy. Ta niepozorna opowieść o żmudnym śledztwie wciąga bez reszty z kilku powodów.

Serial składa się z czterech krótkich odcinków, twórcy uniknęli zbędnych ozdobników i skoncentrowali się na przebiegu śledztwa, nie czyniąc wielkich wycieczek w życie prywatne bohaterów, a także pokazali, jak dzisiaj bada się materiał DNA, korzystając z publicznych baz danych.

W październiku 2004 r. w Linköping doszło do podwójnego morderstwa. 8-letni Mohammed Ammouri i 56-letnia Anna-Lena Svensson zostali zabici nożem przez nieznanego sprawcę. Trafienie na jego trop zajęło śledczym 16 lat, mimo że sprawa od początku była wzorcowo prowadzona. Opisała ją dziennikarka Anna Bodin w publikacji „The Breakthrough: How the Genealogist Solved the Double Murder in Linköping”, co zainspirowało twórców kryminału.

W serialu główną rolę zagrał Peter Eggers. Aktor wcielił się w postać policjanta Jona Sudina. Twórcami serialu są: reżyserka Lisa Siwe („Most nad Sundem”) i scenarzysta Oskar Söderlund („Szybki cash: Serial”). 

Serial „Przełom” dostępny jest na platformie Netflix.