SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Ten Square Games zarabia mniej od graczy, chociaż nie oszczędza na marketingu. Dywidenda zachęci inwestorów?

Producent gier mobilnych Ten Square Games w 2024 roku zanotował spadek przychodów o 11 proc., głównie wskutek zmniejszenia się popularności jego sztandarowych tytułów „Fishing Clash” i „Hunting Clash”. Nie powstrzymało tego utrzymanie wydatków marketingowych na poziomie sprzed roku. Zarząd spółki proponuje inwestorom wypłatę dywidendy w wysokości 15,73 zł na akcję.

Biuro Ten Square Games, fot. materiały prasowe Biuro Ten Square Games, fot. materiały prasowe

Przychody grupy kapitałowej Ten Square Games w 2024 roku wyniosły 386,45 mln zł, malejąc o 11,4 proc. z 436,08 mln zł rok wcześniej. Stanowiące zdecydowaną większość wpływy z mikropłatności (licząc z tymi odroczonymi) w grach poszły w dół z 436,87 do 392,98 mln zł, zaś te z reklam – z 6,11 do 4,74 mln.

„Fishing Clash” i „Hunting Clash” mniej popularne

Znacznie mniej pieniędzy niż rok wcześniej gracze zostawili w dwóch najważniejszych tytułach Ten Square Games. Wpływy z mikropłatności w „Fishing Clash” zmalały z 274,23 do 242,62 mln zł, a w „Hunting Clash” – ze 110,5 do 90,17 mln zł.

Z gier generujących mniejsze przychody wzrosty osiągnęły „Real Flight Simulator” (z 18,18 20,43 mln zł) oraz „Wings od Heroes” (z 11,53 do 19,14 mln zł).

Tendencję spadkową u dwóch kluczowych gier firmy jeszcze lepiej widać w ujęciu kwartalnym. Wpływy z płatności w „Fishing Clash” poszły w dół z 72,56 mln zł w pierwszych kwartale 2023 roku do 59,64 mln zł w czwartym ub.r., zaś w „Hunting Clash” – z 32,39 do 21,35 mln.

Firma w komunikacie prasowym podkreśla, że mimo spadku płatności w obu grach postawiła w IV kwartale na długoterminowe zaangażowanie graczy kosztem krótkoterminowej monetyzacji, wdrażając nowe funkcjonalności ukierunkowane na retencję oraz poprawę doświadczenia w grze.

– Jednocześnie TSG rozpoznało zmiany w zachowaniach oraz oczekiwaniach graczy, co pozwoliło na dostosowanie mechanik rozgrywki i modelu monetyzacji. Te eksperymenty strategiczne dostarczyły cennych wniosków, tworząc jasny plan rozwoju dla flagowych produktów w 2025 roku, która ma ustabilizować ich wyniki i przyspieszyć rozwój Grupy – zaznaczono.

Roczne przychody Ten Square Games z płatności od Google (głównie z wersji gier na Androida) zmniejszyły się z 243,36 do 205,76 mln zł, a od Apple (z systemu iOS) – ze 161,35 do 127,2 mln zł.

Natomiast wpływy za pośrednictwem platformy Xsolla poszybowały z 19,64 do 46,09 mln zł.

Europa to za mało

Przychody z płatności w Europie zmalały jedynie ze 178,02 do 177,47 mln zł (w Polsce nastąpił wzrost z 23,17 do 24,28 mln),a w Ameryce Południowej – z 12,84 do 11,32 mln zł.

Zdecydowana większość spadku przypada na Amerykę Północną, gdzie wpływy poszły w dół ze 195,65 do 162,72 mln zł.

Mniejsze wydatki, ale nie na marketing

Grupa Ten Square Games zmniejszyła wydatki rodzajowe o 12,4 proc. do 313,87 mln zł. Koszty usług obcych zmalały z 281,28 do 247,17 mln zł, wynagrodzeń – z 43,51 do 39,27 mln zł, a amortyzacji – z 20,21 do 16,76 mln.

W obszarze sprzedażowym zmalały głównie koszty prowizji (ze 123,63 do 104,38 mln zł) oraz wynagrodzeń i usług podwykonawców (z 20,87 do 17,58 mln).

Ten Square Games rozwija własną platformę sprzedażową TSG Store, żeby obniżać średnie koszty prowizji. Celem jest osiągnięcie przez nią 25 proc. udziału w płatnościach w „Fishing Clash” i „Hunting Clash”. W grudniu ub.r. w przypadku „Fishing Clash” ten wskaźnik przekroczył 21 proc. i w pierwszych miesiącach br. dalej rósł.

– Sukces TSG Store doskonale odzwierciedla nasze podejście do zwiększania efektywności operacyjnej na każdym poziomie działalności. Wykorzystując zaawansowane systemy analizy danych i nowoczesne technologie, stworzyliśmy platformę, która jednocześnie podnosi rentowność Grupy i zapewnia realne korzyści graczom – podkreśla w komunikacie Janusz Dziemidowicz, dyrektor technologiczny Ten Square Games.

– To podejście do innowacji jest widoczne w całej Grupie TSG – naszym priorytetem jest wspieranie rozwoju produktów i podnoszenie efektywności operacyjnej poprzez inteligentne wykorzystanie analityki danych i nowoczesnych rozwiązań technologicznych. Już teraz widzimy wymierne efekty tych działań np. w możliwości redukcji kosztów tłumaczeń dzięki naszemu wewnętrznemu narzędziu językowemu – dodaje.

Firma nie oszczędzała natomiast na marketingu: nakłady w tym obszarze wyniosły w ub.r. 86,54 mln zł, wobec 86,87 mln.

W 2023 roku rentowność grupy Ten Square Games pociągnęły w dół odpisy na wartość przejętej kilka lat temu spółki Rortos (41,2 mln zł) oraz na wartości niematerialne (31,69 mln).

W ub.r., już bez takich obciążeń, zysk operacyjny firmy poszybował z 3,52 do 76,52 mln zł, a zysk netto – z 15,21 do 67,08 mln zł.

– 2024 był rokiem intensywnej pracy i odważnych decyzji. Dzięki zdobytej wiedzy mamy pełną jasność co do zmian, które należy wdrożyć, aby zapewnić długoterminowy wzrost TSG. 2025 rok to koniec etapu prób i błędów – to czas działania według precyzyjnie określonego planu, opartego na rzetelnej diagnozie i strategicznych priorytetach. Wzmocniliśmy nasze kompetencje w kluczowych obszarach determinujących sukces Grupy – od LiveOps, przez strategię monetyzacji, po rozwój produktu – podsumowuje w komunikacie Andrzej Ilczuk, CEO Ten Square Games.

Dlatego, choć rynek pozostaje wymagający, mocno wierzę w naszą zdolność do trwałej zmiany trendu w płatnościach naszych głównych tytułów w 2025 roku. Dysponujemy solidnymi fundamentami, dostosowaliśmy strategię rozwoju produktu do zmieniającego się rynku i mamy zespół gotowy do skutecznego realizowania naszej strategii wzrostu – dodaje.

Propozycja rekordowej dywidendy

Wraz z publikacją wyników finansowych za cały 2024 roku zarząd Ten Square Games przedstawił swoją propozycję co do dywidendy. Chce na nią przeznaczyć 72,69 mln zł jednostkowego zysku netto z ub.r. oraz 27,34 mln zł z kapitału zapasowego.

Do inwestorów ma trafić 100,04 mln zł, co daje 15,73 zł na akcję. Dzień ustalenia prawa do dywidendy zaproponowano na 20 czerwca, a dzień jej wypłaty – na 27 czerwca.

– W uzasadnieniu wniosku zarząd wskazuje, że za przeznaczeniem części zysku zatrzymanego na wypłatę dywidendy przemawia obecna, stabilna sytuacja finansowa spółki oraz chęć zapewnienia akcjonariuszom większego udziału w zyskach spółki – napisano w komunikacie.

W poniedziałek na koniec sesji za akcję Ten Square Games płacono 82,65 zł, co daje stopę proponowanej dywidendy w wysokości aż 19 proc. W ub.r. spółka nie wypłaciła dywidendy, zaś w 2023 roku przekazała inwestorom 52,31 mln zł (po 7,20 zł na akcję).

– Planując długoterminowy rozwój Grupy TSG, zawsze bierzemy pod uwagę nasze zobowiązanie do dzielenia się wypracowaną wartością z akcjonariuszami. Rekordowy skup akcji własnych w 2024 roku był tego wyraźnym dowodem, a rekomendacja wypłaty 100 mln PLN dywidendy w 2025 roku podkreśla nasze konsekwentne podejście do równoważenia inwestycji w rozwój z atrakcyjnymi zwrotami kapitałowymi – zauważa Magdalena Jurewicz, dyrektor finansowy Ten Square Games.

Przez minione 12 miesięcy kurs giełdowy Ten Suare Games zmalał o 8,3 proc., ale od początku stycznia zyskał 14,8 proc. Przy cenie 82,65 zł kapitalizacja spółki wynosi 535,2 mln zł.

Dołącz do dyskusji: Ten Square Games zarabia mniej od graczy, chociaż nie oszczędza na marketingu. Dywidenda zachęci inwestorów?

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl