„Gość Niedzielny” na czele sprzedaży tygodników opinii w I półroczu 2016. „Wprost” z największym spadkiem
Wśród tygodników opinii w I półroczu br. liderem średniej sprzedaży ogółem był „Gość Niedzielny”. Największym wzrostem pochwalić się mógł „Tygodnik Powszechny”, a na przeciwnym biegunie znalazł się „Wprost”.

Newsletter



Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Całodobowy kanał poświęcony Smerfom już nadaje po polsku 



Dołącz do dyskusji: „Gość Niedzielny” na czele sprzedaży tygodników opinii w I półroczu 2016. „Wprost” z największym spadkiem
Mają nakaz,głupi są bo czytają,bo kupują i czytająbo kupują i nieczytają,tu trzeba dodać jakiś bluzg w sstronę kleru i jesteś światły mądry owcny nowoczesny i oświecony.A potem taki gość będzie darłtwarz albo przytakiwał temu co drze:"Kaczyński dzieli ludzi,sortuje,kategoryzuje,emocje negatywne budzi,nienawiść i intencje ma złe"a tak nawiasem mówiąc to wiecie,wszystkim tym reakcjom jest winny Kaczyński,bo gdyby nie to,że istnieje i że robi co robi,mówi co mówi,pisze,etc...to oni by tacy nie byli,ech narrodzie i społeczności netowa cokolwiek to znaczy.Ja czytam rzadko jeszcze rzadziej kupuję,jeśli wiem co jest w srodku to nie ta drogą,nie mam najmniejszego pojęcia co do wiarygodnosci tych badań,czy są,czy n ie,ostatnio moja opinia o badaniach tv i intencjach badających,metodach,spadła niezwykle mocno i z hukiem i bardzo bardzo;ale też mniej bardziej obiektywnie różne są przyczyny wyników.Swoją drogą czy słowo szmatławiec tak samo się zdezolowało i zdewaluowalo i zdegradowane zostało a przez to bardziej zwykłe,akceptowalne anie bardziej ohydne,jak inne z tej grupy inwektyw i z innej?Czy to wciaż najmocniejsza obelga z możliwych?czy świadczy o sile nienawiści,wysokości stawki za wpis,przekonaniu,czy o braku słownictwa?bo dla mnie przyznam się liswek i wyborcza,poza konkretnymi jej ludźmi i ich publikacjami,to szmaciarstwo nad szmaciarstwo,nie mylić ze szmatą,która nadaje się jeszcze do wycierania.nO,ale może mi tu też brakuje obiektywizmu i słownictwa,niemniej tak czuję,wwięc staram się zrozumieć;do księży mam swoje ale i bardzo długo mogę je głosić,nie poprzestając na tezy,że wszystko i tak zależy od jednostki jaką napotkamy i od nas...Ale ta bezrozumna/cyniczna wyrachowana?hm...nienawiść do wszystkiego co około czy po prostu kosćielne,niewazne,czy mądre,czy głupie,ciekawe czy nie,czy warto z tym polemizować,zgadzać się,nie,czy to dziennikarsko dobre,dla kogo,w czym a w czym nie...co tam furda,pobluzgać,wyszydzić i uznać,że badania złe,bo wyborcza nie prowadzi,ale to pewnie też wiadomo z czyjej winy.Pewnie,jak mi się wyniki nie podobają tez mam uzasadnione bardzo podejrzenia,ale wyniki mi sięnie muszą ppodobać;a to,że jest akcja,w której trzeba co dnia robić sensację,że media przez pis mają coś najgorzej w historii świata,to wiadomo;skargi ro całkowicie upolitycznionej Krrit,gdy rynsztokowe przepraszam rynsztok "żarty"w tych samych ludziach wywołują rechot:tylko kwestia gustu?dystansu?moze,ale czy ja wiem...Dziiwia mnie te wyniki,grosza nie dam za to czy są i w jakim stopniu w jakim przedziale czasowym i gdzie prawdziwe,a gdzie nie,i co z tego wynika,czy czytają gazety,które kupują;zdziwilibyście się po co kupują niektórzy moi znajomi gazety,których nie lubią,nie nie do podtarcia..:) ale wyniki są,zwłaszcza jeśli gazeta dostępna w każdym kiosku i empiku,etc...czy gazetra,pismo,czasopismo,broszura,etc.powinna być rozdawana sprzedawana w kościele,przed,przez paragfię,przez kogo,za ile,marketing,promocja tego co się robi,szukanie ludzi,odbiorców,nowych wspólnotowców,propaganda,informator,publicystyka...na ile to powinno być działką kościoła albo ludzi bardzo zwiazanych z nim,nie tylko duchowo osobny temat;inni mogą,Kościół wiadomo,nie,chyyba,że neguje naukę Kościoła i popiera odpowiednie media,odpowiednich dz.a jeśli jeszcze nadaje się na ofiarę Koscioła i męczennika odpowiednich mediów,wtedy może co chce.Tak dla wyjaśnienia,nie wszystko co pisane wydaje i pisze Rydzyk i jego zakon,jego jak jego,ale zostawmy.Teżnie wszystko co tam...Michnikowe.No ktoś pod czyjąś robi,więc...ale...