SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

"Kochaaaaani" i czerwone korale. Jak Joanna Senyszyn została gwiazdą kampanii

Gdy na niedzielnym marszu Rafała Trzaskowskiego zakładała czerwone korale jego żonie, tłum wiwatował. Równie entuzjastycznie odebrano jej słynne już powitanie “Kochani”. Joanna Senyszyn, która od dawna była “poza głównym obiegiem” zaskarbiła sobie sympatię setek osób, także młodych. – To polityczka, która coś może, ale nic nie musi, co czuć w jej zachowaniu, w którym nie ma presji na udawanie kogoś kim nie jest. Jest wyrazista, charakterystyczna, błyskotliwa, zawsze uśmiechnięta i co ważne: potrafi śmiać się także z siebie – ocenia Krystian Dudek.

Dołącz do dyskusji: "Kochaaaaani" i czerwone korale. Jak Joanna Senyszyn została gwiazdą kampanii

39 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Prawak
O matko. Ciąg dalszy promowania starej komuszycy.


Taki komuch, że w 1980 wstąpiła do Solidarności. Sami macie narąbane w pisowskich łebkach, komuchy...
15 14
odpowiedź
User
Puszczyk
Jak piszą, po przegranej kampanii prezydenckiej dziad żoliborski przejdzie na emeryturę, a rządy w sekcie przejmie po nim Maliniak. Będzie się działo!
2 8
odpowiedź
User
kiper
Stara komunistka powiązana ze słuzbami SB wróciła na łono okrągłostołowej matiuszki i poparła zastępcę rudego fuhriata z Sopotu.Zróbcie w tym sztabie coś z tą Gochą. Wygląda jak zaniedbana i umęczona 65-latka.
12 5
odpowiedź