Streaming wygra też w sporcie. Paweł Wilkowicz o pracy w Viaplay i nie tylko
Ta historia miała trwać osiem lat, ale skończyła się po czterech. Tyle Paweł Wilkowicz kierował polską redakcją Viaplay – platformy, która rzuciła wyzwanie tradycyjnej telewizji, przenosząc transmisje sportowych hitów do streamingu. W rozmowie ze mną Wilkowicz opowiada o kulisach tego projektu i pracy przy studiu, a także o pokoleniu Z w dziennikarstwie sportowym, clikbaitach i sztucznej inteligencji. I co by się stało, gdyby Robert Lewandowski trafił do Premier League…
Dołącz do dyskusji: Streaming wygra też w sporcie. Paweł Wilkowicz o pracy w Viaplay i nie tylko
to pokaż mi gdzie można oglądać streaming sportu w 4K. bo jakoś tradycyjne media sobie poradziły, w kablówkach jest, nawet w naziemnej było 4k gdy istniał kanał tvp 4k. gdyby nie obecne zamieszanie z finansowaniem tvp, to cały czas by był, bo technologia pozwala na STABILNE transmisje do milionów osób jednocześnie. a streaming jak sobie radzi z 4K na żywo???
No to współczuję. Ja bym nie wytrzymał gdybym musiał oglądać sport na ekranach komputerowych i ciągle widzieć zacinanie się obrazu (tzw. judder) z tego powodu, że transmisja idzie w 50 fps (większość świata ma ten standard), a komputer czy smartfon usilnie odświeża ekran w 60 Hz. Taki to postęp? Oglądanie na ekranach, które nie obsługują poprawnie klatkażu tych transmisji? Ekranach, które tylko transmisje z USA w 60 fps poprawnie wyświetlają? To jest dziadostwo i indolencja producentów, nie żaden postęp Jednak wolę TV i płynny ruch 50 fps na 50 Hz.