SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Polska chce opodatkować koncerny cyfrowe. "Zaprezentujemy model"

Ministerstwo Cyfryzacji w najbliższych miesiącach zaprezentuje model podatku cyfrowego od przychodów lub zysków big techów w Polsce - poinformował PAP Biznes wicepremier, szef resortu cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Środki, które zasiliłyby budżet z tytułu nowego podatku miałyby wesprzeć rozwój firm i startupów z sektora cyfrowo-technologicznego i media.

Dołącz do dyskusji: Polska chce opodatkować koncerny cyfrowe. "Zaprezentujemy model"

31 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Seba
A ile to państwowe ebile na te social media wydają? Urzędy mają swoje www, tam reklam nie ma
odpowiedź
User
Odin, dwa, tri, czetyrje...
Kolejny podatek za który na koniec dnia zapłaci każdy Polak!!!.
Dlaczego dziennikarze nie pytają ministra cyfryzacji o to dlaczego ministerstwo finansuje internet satelitarny dla Ukrainy?


Teraz się głąbie zainteresowałeś, a gdzie byłeś jak PiS podpisywał umowę? I bardzo dobrze, że podatkują molochy cyfrowe - nie musisz korzystać, i tak jestes z Internetem na bakier.


Dlaczego obecny minister cyfryzacji tej umowy nie wypowiedział? Dlaczego nie zrobiono cesji tej umowy na Ukrainę?
To tylko 200 mln rocznie. Znaczenie więcej niż wybory kopertowe. To znacznie więcej niż W0ŚP zbiera w ciągu roku.


Bo się zobowiązaliśmy i dotrzymujemy słowa jako Państwo, bez względu na to co trolle ruskie nadają z Petersburga. W interesie Polaków jest utrzymanie Ukrainy na powierzchni, bez zainstalowanego rządu Putina w Kijowie i tak ma zostać.


To NIE JEST nasza wojna! Nie wiem czy wiesz, ale Polska już sąsiaduje z Rosją. Rakiety, drony i samoloty bojowe bez problemu mogą przelecieć nad dowolną granicą. Do tego wszystkiego nadal jesteśmy członkiem NATO więc Rosja nas nie zaatakuje. To tylko straszenie i wyciąganie kasy od ludzi oraz powód by EU się zadłużała na potęgę.

Jak nie widzisz różnicy w tym, że po upadku Ukrainy będziemy mieć kolejnych kilkaset km granicy z proxypaństwem zależnym od Moskwy, to znaczy, że albo głosujesz na Brauna i dawkujesz sobie Sykulskiego albo jesteś nietrzeźwy. A teraz zobacz, jakie środki i siły są potrzebne, by chronić granicę z Białorusią, która już staje się proxypaństwem sterowanym z Moskwy (jeden żołnierz już zginął). Żołnierze zamiast być na ćwiczeniach i poligonach muszą siedzieć w lesie k. granicy. Do tego nie masz żadnej pewności, jak zachowa się NATO w sytuacji, w której Rosja będzie działać pod progiem art. 5. Zgadnij, co się stanie z Ukrainą, gdy wpadnie w łapy Rosji. Kolejnych kilka mln uchodźców. Do tego idealne narzędzie do ataków hybrydowych na Polskę, bo pod szyldem państwa ukraińskiego. Pierwsze co zrobi Rosja na zajętej Ukrainie, to sama stworzy tam ruch nacjonalistyczny, żeby nim atakować Polskę. Bierz Brauna, Sykulskiego, kameraden z AfD i wypad za Ural!


Czy wiesz że za 200 mln zł rocznie możesz zatrudnić 2500 zawodowych żołnierzy na etacie? Policz sobie co ile metrów możesz rozstawić 2500 żołnierzy do pilnowania 500 km granicy z Ukrainą. Mówimy tylko i wyłącznie o kasie, która wydawana jest na opłatę abonamentu za internet satelitarny. Dodatkowo te pieniądze, które zarobią Polscy żołnierze będą wydane w Polsce i wrócą do budżetu państwa w formie podatków. Dlaczego zatem Ukraina sama sobie tego nie sfinansuje?

Czy wiesz, że do ochrony samej granicy białoruskiej zaangażowano od kilku do kilkunastu tysięcy żołnierzy i to głównie do ochrony przed migrantami, w tym przebierańcami białoruskiego KGB (Rosja na odcinku Polskim angażuje białoruskie KGB, bo ono sobie zwyczajnie lepiej radzi i ma lepsze rozpoznanie, o czym wielu "ekspertów" nie ma pojęcia). A ty wyskakujesz z 2500 zł i budżetem wyłącznie na marne wynagrodzenie a co z resztą kosztów. Porównujesz to do wydatków na starlinki, które ma bardzo duży wpływ na działania wojsk ukraińskich. Jesteś chyba z tych, co to chętnie widzieliby polskich czołgistów w teciakach bez części zamiennych i mają s*aczke z powodu tego, że poszły na Ukrainę gruzować wojska rosyjskie. Pomijam szczegół, że one wcale nie poszły za nic. Bredzisz jak Trumpek, który jęczy nad tym, ile to kosztowała ta pomoc USA... USA zrobiły na tym największy interes od czasów II wojny światowej. Bez straty ani 1 żołnierza i głównie poprzez opróżnianie starej amunicji i sprzętu (kilka % budżetu Pentagonu), ukraińskimi rękami, zniszczyli masę sprzętu rosyjskiego i zadali straty rzędu 800 tys. zabitych i rannych. Do tego pozyskali masę zamówień dla swojego przemysłu obronnego z całego świata, w tym z Polski. Trumpek ściemnia a rednecki i fani Grigorija Brauninowa w to wierzą. Jeśli chodzi o nową produkcję to większość zamówień z Ukrainy trafiła do amerykańskiego przemysłu. Pomijam taki szczegół, że USA właśnie wymieniają sobie sprzęt - stary do Ukrainy a nowy dla armii amerykańskiej. Powielacie te kłamstwa Trumka o tym, jak to USA dokładają się do całego świata a nie przejdzie wam przez łby, że USA dzięki takiej militaryzacji zapewnia swoim korporacjom wolną amerykankę na całym świecie. Ich korporacje robią sobie, co chcą. Jesteś pewnie wśród tych, którzy dołączyli do tych, którzy ostatni chwalą Millera: "komuch, ale dobrze gada". Facet wam mówi, co chcecie usłyszeć. Najpierw budował PRL u boku ZSRR i wspierał Układ Warszawski, cenzurę, zamordyzm paszportowy a po 1989 r. szybko zmienił biegun, jak część komuchów, która się dogadała z Waszyngtonem. Wam wystarczy, że coś tam skrytykuje Ukraińców, powie dobrze o Trumpie i już zapominacie, że to on wysłał polskie wojska do Iraku :D A ostatnio nawet cytował Woltera, krytykując cenzurę w mediach społecznościowych :D
odpowiedź
User
Alfons z Trójmiasta
Mlaskacz żałuje kasy na moją kampanię i się doigra. A Maliniak wspiera Mantzena. Jak tu walczyć?
odpowiedź