SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Tak wojsko i geopolityka podbiły nasz internet

Treści o wojsku i geopolityce zyskały ogromne zainteresowanie internautów, gdy ponad trzy lata temu wybuchła wojna w Ukrainie. Wszyscy się wtedy dowiedzieli, kim są Jarosław Wolski czy Jacek Bartosiak. Potem popularność tych treści spadła, ale nadal jest wysoka. Powstają nowe programy czy serwisy. Dlaczego rozwój treści o tej tematyce to głównie zasługa niezależnych twórców, a nie dużych wydawców?
 

Dołącz do dyskusji: Tak wojsko i geopolityka podbiły nasz internet

35 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Kamraci Robacy
Interesuję się geopolityką i konfliktami zbrojnymi na świecie, ale o tych panach nie słyszałam. Jak mam z tym żyć....


Ela, tak trzymaj!

Jedyne, co może trzymać Ela, to butelkę z mózgotrzepem i paczkę tanich fajek. Zleciało się patusiarskie kamractwo i liże się po anusach.
odpowiedź
User
Mścichooy Trubosłowiański z działu HR
Dzięki tej wojnie wypełzli w necie tacy ludzie, jak np. Maciakowienko, Bartoszewiczenko, Brauninow, Piekielnikow. Z innej beczki - odrodziła się endokomuna, zarówno w wersji przygotowanej przez Iwana Sierowa i Bolesława Piaseckiego, tj. z chęcią wciągnięcia w strefę kontroli kościoła katolickiego, jak i wersja panslawistyczno-pogańska (z Matim z byłej Samoobory, który przejął Myśl Srolską, czy w wersji kabaretowej - z Jaszczurem, Ludwiczkiem i jego kamractwem charakteryzujacym się potwornie zaniedbanymi zębami). Sporo tego siedzi w instytucjach państwowych i na uczelniach. Może i wyglądają na margines i szurię, ale ja bym nie lekceważył np. naukowca od dronów, który cieszył się z postępu wojsk rosyjskich na Ukrainie i celowo używał rosyjskojęzycznych nazw dla miast należących do państwa ukraińskiego. Biały wywiad to potęga. Czytajcie, sprawdzajcie, kto wypisuje komcie na grupach militarnych i geopolitycznych a zapewniam Was, że szczęki będziecie zbierać z podłogi...
Towarzyszu Dulkowski z omzrik znowu mącicie!
Czy żeby zostać Kamratem wystarczy mieć braki w uzębieniu lub krzywe i żółte zęby? Czy może jeszcze rodziców, którzy byli rodzeństwem?

Chyba jest kilka punktów wtajemniczenia, np.: zaleganie z alimentami, dużo wolnego czasu od pracy, umiejętność darcia mordy, obłęd w oczach, tęsknota za Sojuzem, przodkowie w bezpiece, milicji itd. Wszystko to składa się na CV potencjalnego kandydata na Kamrata.
odpowiedź