Związkowcy w TVP chcą kolejnego dodatku. Tym razem na Wielkanoc

duża część fachowców siedzi w domu i czeka na dyżury, na pracę. Zamiast poczyścić etaty ze znajomych z PiS-u których przyjmował Kura i Kudłaty , zamiast wywalić te kreatywne dyrektorki co to za poprzedniej ekipy się panoszyły, a teraz nic nie robią i zajmują miejsca to nic się nie dzieje..logika żadna.

A może wirtualne media napiszą w końcu artykuł o REALIACH pracy w tym zakładzie? Ale taki prawdziwy, po rozmowach z pracownikami JDG/B2B a nie podnieconymi "gwiazdami" wyciągniętymi z asystentury uradowanymi że ktoś im dał mikrofon?

Komedia. W pewnej agencji dyrektor emituje reportaż, jak to niektore gwiazdy były niszczone za pisu. Tymczasem u niego w agencji siedzi najwięcej pisiorów, choćby wypłosz sekretarz, czy pewna osoba z dyrekcji, ktora nominację dostała za pisu!!!!!!!!!!!! To trzeba nie mieć poczucia obciachu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Na wallu pisze o programie, ktory generuje największą oglądalność, a nie wymienia jego twórcy!!!!!!!!!!!!!!