SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

TVP wydała kolejne oświadczenie w sprawie debaty w Końskich. „Obowiązkiem i misją…”

Telewizja Polska w środę po raz kolejny zabrała głos w publicznej dyskusji na temat kontrowersji wokół debaty w Końskich, organizowanej przez sztab Rafała Trzaskowskiego. Nadawca podkreślił raz jeszcze, że nie partycypował w kosztach wydarzenia oraz że przygotowuje własną debatę przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. 

Dołącz do dyskusji: TVP wydała kolejne oświadczenie w sprawie debaty w Końskich. „Obowiązkiem i misją…”

35 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Dziennikarz
Tego się nie da obronić, bo każdy powinien mieć tyle samo czasu w pierwszej rundzie. Nie może być równych i równiejszych, taka jest misja telewizji publicznej. Te tłumaczenia są nieprzekonujące, popełniliście błąd i tyle. Ale nie chcecie się przyznać i idziecie w zaparte. Więc jeszcze raz: misja telewizji publicznej polega na równym stosunku wobec wszystkich kandydatów, to powinno byc jasne jak słońce.
odpowiedź
User
Refleksja
Zapytajcie Brauninowa, czy jest za zakazem mowy nienawiści względem chrześcijan? Wśród wyborców Girgorija są kamraci a przypominam, że Jaszczurenko powiedział: "s*am na Biblię".
Brauninow drze się "precz z komuną". Czy stosuję tę regułę względem endokomunisty Jaszczurenki, który w obecności ambasadora FR wychwalał Iwana Sierowa? Zresztą Jaszczurenko to fanatyk PRL i ZSRR.
Ludzie skupieni w środowisku Myśli ***skiej to byli Zmianowcy i endokomuniści. Przypominam, że jeden z byłych Zmianowców kilka lat temu wyrażał się wulgarnie na temat Inki i Żołnierzy Wyklętych. W tym środowisku też popiera się Grigorija.
Z nim jest jak z Rosją - stan umysłu. Na ścianie może wisieć portret Stalina, portret ostatniego cara i ikona.
Precz z komuną i Szczęść Boże, ale czy na pewno, tawariszcz Grigorij?
odpowiedź
User
777
Tego się nie da obronić, bo każdy powinien mieć tyle samo czasu w pierwszej rundzie. Nie może być równych i równiejszych, taka jest misja telewizji publicznej. Te tłumaczenia są nieprzekonujące, popełniliście błąd i tyle. Ale nie chcecie się przyznać i idziecie w zaparte. Więc jeszcze raz: misja telewizji publicznej polega na równym stosunku wobec wszystkich kandydatów, to powinno byc jasne jak słońce.

Takich debat powinno być co najmniej kilka a każda poświęcona wyłącznie 1 zagadnieniu, np. debata o wojsku, policji, wymiarze sprawiedliwości, debata o polityce fiskalnej, monetarnej i gospodarczej, debata o polityce międzynarodowej, debata o sprawach społecznych. Każda po 3-4 godziny, tak, żeby każdy kandydat wracał do domu z jęzorem na wierzchu. A mamy 1 debatę i 1 minutę na odpowiedź na temat obronności i tyle samo na temat zakazu sprzedaży alko na stacjach benzynowych. Polacy są już dawno ugotowani, jak ta żaba. Można wystawić żula na kandydata, bo nawet żul coś odpowie, żeby nie było ciszy przez minutę. Widocznie ten naród nie zasługuje na nic lepszego. Tak było przed zaborami.
odpowiedź