Grażyna Torbicka z odznaczeniem państwowym
Dziennikarka i prezenterka telewizyjna Grażyna Torbicka, przez wiele lat związana z Telewizją Polską Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” został wręczony Grażynie Torbickiej w sobotę przez Sławomira Rogowskiego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego podczas gali otwarcia 19. edycji Festiwalu Filmu i Sztuki DwaBrzegi w Kazimierzu Dolnym. Grażyna Torbicka jest współtwórczynią i dyrektorką artystyczną tego festiwalu.
W komunikacie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego podkreślono, że Złoty Medal „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” to najwyższe odznaczenie przyznawane przez resort kultury.
Grażyna Torbicka w TVP i Radiu ZET
Przypomniano też, że Grażyna Torbicka od 1985 roku przez trzy dekady była związana z Telewizją Polską. Początkowo pracowała w dziale literackim Teatru Telewizji, a następnie przez wiele lat w TVP2, gdzie największą popularność wśród zapewnił jej autorski program „Kocham Kino”. Natomiast od 2016 roku prowadzi audycję „Kocham Cię Kino” w Radiu Zet.
W 1985 r. zadebiutowała jako konferansjerka w czasie 22. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Rok później poprowadziła 23. Międzynarodowy Festiwal Piosenki w Sopocie.
W latach 1997-1999 moderowała konferencje prasowe podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji, w latach 2000-2006 prowadziła wieczory filmowe na festiwalu w Taorminie oraz wieczory otwarcia i galę nagród Festiwalu Camerimage. Zasiadała w jury festiwali filmowych w Berlinie, Bari i Cannes.
W 2005 r. Grażyna Torbicka została uhonorowana Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”. W 2013 r. odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla rozwoju telewizji publicznej, za osiągnięcia w pracy zawodowej i działalności społecznej.
Dołącz do dyskusji: Grażyna Torbicka z odznaczeniem państwowym
Szkoda, że PiS w 2005 czy 2015 roku pozbywał się z mediów od TVP po radio, ale i urzędników ludzi wartościowych, merytorycznych i do tego wcale niepolitycznych. No, ale PiS-owcy musieli obsadzić nawet swoje...sprzątaczki.