Grecja jest dla Polski bardzo atrakcyjnym partnerem handlowym, mimo kryzysu
Polska i grecka gospodarka mogą się uzupełniać w wielu dziedzinach – uważa Marek Kłoczko, wiceprezes Krajowej Izby Gospodarczej. Dziś obroty handlowe między naszymi krajami to ok. 700 milionów euro, a mogłyby być nawet dwukrotnie wyższe. Sytuację może poprawić dzisiejsza wizyta w Warszawie prezydenta Grecji, Karolosa Papuliasa, zwłaszcza że polskie firmy intensywnie poszukują nowych rynków zbytu.
– Takie wizyty zawsze sprzyjają pobudzaniu kontaktów. Przypada ona chyba w dobrym momencie, dlatego że polskie firmy coraz bardziej poszukują nowych rynków zbytu. I to zarówno w Unii Europejskiej, jak i poza nią – podkreśla Marek Kłoczko, wiceprezes KIG.
Ważnym elementem polsko-greckich rozmów będzie też polityka. To właśnie Grecja będzie przewodniczyć UE w pierwszej połowie 2014 roku.
Mimo różnic kulturowych i gospodarczych oba kraje mogą znaleźć wiele płaszczyzn współpracy.
– Współpraca gospodarcza jest na umiarkowanym poziomie, daleko odbiega od możliwości i potencjału zarówno Polski, jak i Grecji. Obroty rzędu 700-800 milionów euro, bo takie są co roku, nie mogą zadowalać – podkreśla Marek Kłoczko.
Polska ma co prawda w wymianie z Grecją nadwyżkę handlową, ale dla firm z obu krajów jeszcze lepsze byłoby zwiększenie obrotów. Zdaniem eksperta KIG wymiana handlowa mogłaby być nawet dwukrotnie większa.
– Grecja jest potęgą, jeżeli chodzi o transport morski. W tym także jako centrum logistyczne dla regionu Morza Śródziemnego. Polska z kolei ma znacznie lepiej rozwinięty przemysł, również przemysł maszynowy. Jest położona w innej strefie klimatycznej i z tego względu również może być atrakcyjna. Przede wszystkim mamy komplementarne rolnictwo i produkcje spożywcze – wymienia Marek Kłoczko.
Grecja ma również dużo bardziej rozwinięty sektor bankowy i turystyczny. Greccy przedsiębiorcy mogą zaś skorzystać z polskich doświadczeń związanych z przerabianiem surowców wtórnych.
– W Polsce w ostatnich latach wyrosło bardzo dużo firm zajmujących się odzyskiem śmieci. Wdrażane są najbardziej nowoczesne technologie w tym zakresie. Myślę, że polskie przedsiębiorstwa mogłyby być dobrymi partnerami dla firm greckich – mówi Marek Kłoczko.
Grecja mimo kryzysu to wciąż atrakcyjny rynek dla polskich firm. PKB na mieszkańca jest wyższe niż w Polsce, a to oznacza większą siłę nabywczą greckiego społeczeństwa.
– Grecy importują bardzo dużo towarów z całego świata. Myślę, że tu możemy konkurować szczególnie z tymi krajami, których produkty są znacznie droższe – wyjaśnia wiceprezes KIG.
 
                     Szukaj
Szukaj Newsletter
Newsletter



 
                                     
                                     
                                     
                     
                     Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
                        Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”         Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
                        Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?         Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
                        Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?         Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
                        Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu          
                         
                         
                         
                        
Dołącz do dyskusji: Grecja jest dla Polski bardzo atrakcyjnym partnerem handlowym, mimo kryzysu