Właściciel Gremi Media wygrał z drobnymi inwestorami, dalej chce przejść na boczny rynek giełdy
Kontrolowana przez Grzegorza Hajdarowicza firma KCI, większościowy akcjonariusz Gremi Media, prawomocnie wygrała proces sądowy z trójką drobnych inwestorów, którzy chcieli zablokować przejście spółki z głównego na boczny rynek warszawskiej giełdy. Do realizacji tego planu KCI potrzebuje jeszcze minimum 90 proc. głosów na walnym zgromadzeniu.
Walne zgromadzenie KCI plan przeniesienia notowań firmy z rynku regulowanego na boczny rynek NewConnect warszawskiej giełdy przegłosowało na początku 2017 roku. Większościowymi akcjonariuszami firmy są dwa podmioty kontrolowane przez Grzegorza Hajdarowicza: Gremi Inwestycje ma obecnie 33,11 proc. jej walorów, a Gremi International - 24,35 proc.
Decyzję walnego zgromadzenia zaskarżyło do sądu kilkoro drobnych akcjonariuszy. Pozew Jana Bednarza w 2018 roku został prawomocnie oddalony przez Sąd Okręgowy w Krakowie IX Wydział Gospodarczy, natomiast w przypadku pozwu Marii Thiele, Radosława Kędziora i Piotra Szczęsnego orzeczenie było inne: nakazano podmiotom Grzegorza Hajdarowicza ogłoszenia wezwania na akcje KCI.
KCI odwołało się od tej decyzji, a w sierpniu ub.r. informowało, że proces w drugiej instancji nadal się nie zakończył. - Sąd Apelacyjny w Krakowie na podstawie art. 390 § 1 k.p.c. przedstawił Sądowi Najwyższemu budzące poważne wątpliwości zagadnienie prawne dotyczące możliwości zastosowania art. 91 ustawy o ofercie w przypadku przeniesienia notowań akcji spółki z GPW na rynek ASO (NewConnect) a Emitent oczekuje na wyznaczenie terminu rozprawy przed Sądem Najwyższym - poinformowała firma.
W poniedziałek podała, że otrzymała odpis wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie, opatrzony klauzulą prawomocności, który oddala powództwo trójki akcjonariuszy i obciąża ich kosztami procesu.
Wezwanie na akcje KCI bez efektów
Z kolei zarząd Giełdy Papierów Wartościowych postawił przed KCI dwa warunki do spełnienia przed przejściem na boczny rynek: uzyskanie zgody akcjonariuszy mających minimum 90 proc. głosów na walnym zebraniu spółki oraz ogłoszenie przez spółki Grzegorza Hajdarowicza wezwania dla pozostałych inwestorów do sprzedaży walorów.
W lipcu ub.r. Gremi International ogłosiło wezwanie do sprzedaży akcji KCI, początkowo proponując 0,58 zł za sztukę, a potem 0,59 zł. Zapisy przyjmowano od 16 lipca do 17 sierpnia. 18 sierpnia pośredniczący w wezwaniu DM BOŚ poinformował, że „transakcja giełdowa w ramach wezwania planowana na dzień 20 sierpnia 2020 r. w związku z brakiem zapisów, nie zostanie zawarta”.
Pozostał jeszcze jeden warunek do spełnienia. Na 21 września Gremi International zwołało walne zgromadzenie, na którym miano zdecydować o wycofaniu KCI z rynku głównego. Wtedy drobni akcjonariusze, na czele z Piotrem Szczęsnym, zawiązali porozumienie „przeciwko dążeniom akcjonariusza dominującego tej spółki Grzegorza Hajdarowicza do jej wycofania giełdy, z uwagi na rak wezwania po cenie godziwej”.
Gdy do porozumienia przystąpili inwestorzy reprezentujący ok. 9 proc. akcji KCI, walne zgromadzenie odwołano, jako powód wskazując sytuację epidemiczną. - Mobilizacja akcjonariatu KCI zakończyła się chwilowym sukcesem. Ale sprawy z pewnością nie można uznać za zamkniętą. Można się obawiać, że Hajdarowicz w dalszym ciągu będzie dążył do usunięcia KCI z giełdy. Może nastąpić rozwodnienie kapitału, wskutek czego Hajdarowicz mógłby zepchnąć nas poniżej 5 proc. Jeżeli nastąpi rozwodnienie, trzeba podjąć adekwatne do sytuacji kroki prawne. Dlatego uważam, że Porozumienie powinno kontynuować swoją działalność - skomentował Piotr Szczęsny.
KCI w poniedziałek podkreśliło, że jego zarząd zdecydował o kontynuowaniu prac nad przeniesieniem notowań spółki z rynku głównego na boczny.
Dlaczego Hajdarowicz chce przenieść KCI na NewConnect?
W komunikacie KCI z końca czerwca br. podano kilka przyczyn uzasadniających wycofanie spółki z rynku głównego giełdy.
- Bardzo znaczne wahania kursu akcji Emitenta (czyli KCI - przyp.), które nie mają źródeł w faktycznych zdarzeniach gospodarczych oraz zintensyfikowana akcja dezinformacyjna prowadzona w mediach elektronicznych deprecjonująca intencje akcjonariusza kontrolującego KCI S.A. nie uwiarygadniają KCI S.A. przed potencjalnymi partnerami, liczącymi się międzynarodowymi funduszami inwestycyjnymi, z którymi Spółka planuje współpracować, co wyraźnie wskazane zostało w powyższej Strategii a akcje Emitenta postrzegane są jako papier spekulacyjny - stwierdzono.
- W opinii Zarządu istotną przesłanką wyjścia z GPW są m. in. obowiązki informacyjne, których zachowanie staje się hamulcem wzrostu firmy. Długoterminowy rozwój wymaga zachowania długoterminowej poufności, a przepisy rynku kapitałowego nie zapewniają takiej możliwości. Utrata statusu spółki publicznej spowoduje także zmniejszenie kosztów funkcjonowania Spółki, choćby z uwagi na zaprzestanie przygotowywania przez KCI S.A. i opiniowania przez audytorów raportów okresowych - dodano w komunikacie z września.
Do KCI należą akcje stanowiące 75,69 proc. kapitału i 81,72 proc. głosów na walnym zgromadzeniu Gremi Media, wydawcy m.in. „Rzeczpospolitej” i „Parkietu”. Pod koniec marca br. KCI poinformowało, że zaczyna przegląd opcji strategicznych dotyczący posiadanego pakietu akcji Gremi Media. Zaczęło współpracę z firmą doradczą Deloitte Advisory, która będzie odpowiadać za „przeprowadzenie potencjalnej transakcji w drodze otwartego procesu pozyskania od zainteresowanych inwestorów ofert nabycia akcji”.
Pod koniec maja KCI w ramach skorygowanej strategii na lata 2019-2030 zapowiedziało inwestycje w projekty nieruchomościowe i kompleks Alvernia Planet, natomiast o Gremi Media wspomniało tylko zdawkowo, wśród projektów, w których chce być mniejszościowym inwestorem.
W pierwszej połowie br. grupa kapitałowa KCI zanotowała wzrost przychodów o 1,3 proc. do 48,91 mln zł, a przy spadku kosztów o 13,1 proc. do 41,2 mln zł jej zysk netto poszedł w górę z 6,38 do 8,29 mln zł.
W poniedziałek na koniec sesji przy kursie 1,28 zł (w ciągu dnia wzrósł o 6,7 proc.) kapitalizacja KCI wynosiła 87,8 mln zł.
Newsletter



Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Całodobowy kanał poświęcony Smerfom już nadaje po polsku
Dołącz do dyskusji: Właściciel Gremi Media wygrał z drobnymi inwestorami, dalej chce przejść na boczny rynek giełdy