Influencerom oferowano pieniądze za publikacje o wyborach prezydenckich
Fundacja Impuls dla Młodych wysłała internetowym influencerom zapytania dotyczące płatnej współpracy przy promocji kampanii profrekwencyjnej Zabierz Głos – podaje WNP.pl. Za publikacje treści politycznych proponowano nawet 1,6 tys. zł tygodniowo. Sprawę zgłoszono do NASK.

Do twórców znanego kanału popularnonaukowego Crazy Nauka 9 maja trafił mail z nietypową propozycją – za wynagrodzenie infleuncerzy mieli publikować treści namawiające do zagłosowania w wyborach prezydenckich 18 maja. Sprawę opisuje na łamach WNP.pl Anna Wittenberg.
„Szukamy w kampanii Zabierz Głos!, która zachęca do udziału w życiu obywatelskim przed nadchodzącymi wyborami, bez partyjnych powiązań” – pisali autorzy wiadomości.
Influencerzy w kampanii wyborczej
Twórcy w przypadku podjęcia współpracy mieli dostawać „wiarygodne źródła, pomysły na treści i propozycje tematów” w zamian za „uczciwą stawkę za tygodniową aktywność + duże premie za wyniki”. Gaże zaczynały się od 320 zł za tydzień dla mikrotwórcy, do 1,6 tys. dla zasięgowego influencera.
Na stronie Zabierz Głos potencjalnych uczestników uczulono, że nie otrzymają pieniędzy "za treści zawierające dezinformację lub stronniczą propagandę". "Treści tego typu będą podlegać przeglądowi i mogą prowadzić do dyskwalifikacji z programu" - podano.
Podejrzenia Crazy Nauki wzbudziły jednak błędy w pisowni maila, brak podpisu. Wiadomość trafiła do twórców po raz drugi 12 maja, dlatego została zgłoszona do NASK. Instytucja w ramach Parasola Wyborczego śledzi dezinformację polityczną w związku z nadchodzącymi wyborami prezydenckimi.
Jak opisuje WNP.pl, za inicjatywą Zabierz Głos stoi Fundacja Impuls dla Młodych. Domena akcji została zarejestrowana przez DatAdat, zagraniczną spółkę przekształconą w Estratos. Ta druga nazwa wymieniona jest w publikacji Wirtualnej Polski w kontekście własności tajemniczych profili na Facebooku. Publikują reklamy z pozytywnym przekazem o Rafale Trzaskowskim, a negatywnym o jego głównych konkurentach. Na posty z treścią polityczną wydano w kilka dni więcej niż regularne komitety wyborcze. Administracja profili miała być powiązana z Akcją Demokracja, która to miała korzystać z usług Estratos.
Szef Fundacja Impuls dla Młodych twierdzi, że inicjatywa Zabierz Głos nie jest w żaden sposób inspirowana z zagranicy ani przez żadnego z kandydatów w wyborach. Do akcji udało im się pozyskać około 30 twórców.
data publikacji: 16.05.2025
Dołącz do dyskusji: Influencerom oferowano pieniądze za publikacje o wyborach prezydenckich