Kto jest faworytem Polaków? Wyniki badania popularności kandydatów na prezydenta
Dla znacznej części społeczeństwa żaden z kandydatów nie jest dobrym kandydatem na prezydenta Polski – taką opinię wyraziło prawie 32 proc. badanych Research Partner na panelu Ariadna. Przed drugą turą wyborów sondażownia zapytała też o gotowość do pójścia na wybory i kto byłby “mniejszym złem”.

Na początek zadano pytanie o preferencje wyborcze Polaków i na jaką partię polityczną zagłosowaliby dzisiaj. Przeważają tu nieznacznie partie prawicowe, co stwarza większe szanse zwycięstwa Karolowi Nawrockiemu.
Prawo i Sprawiedliwość otrzymała 29,6 proc., Koalicja Obywatelska - 29,2 proc., Konfederacja - 9,5 proc., Lewica - 6,3 proc., Korona Polska Grzegorza Brauna - 5,2 proc., Trzecie Droga - 4,2 proc., Parta Razem - 4,0 proc.
Warto podkreślić, że dla znacznej części społeczeństwa żaden z kandydatów nie jest dobrym kandydatem na stanowisko prezydenta Polski – taką opinię wyraziło prawie 32 proc. badanych. Wśród pozostałych odpowiedzi 34,2 proc. wskazań otrzymał Rafał Trzaskowski, a Karol Nawrocki 31 proc. Niespełna 3 proc. respondentów uznało, że obaj kandydaci są równie dobrzy.
fot. materiały prasowe
– Trudno oprzeć się wrażeniu, że wielu Polaków głosuje przeciw danemu kandydatowi. Zadano więc respondentom pytanie, którego z nich rozpatrują jako mniejsze zło. Ankietowani nie mieli możliwości odpowiedzi „trudno powiedzieć”, a więc musieli twardo określić swoje preferencje w tym zakresie – informuje Research Partner.
Tu lekką przewagę zanotował szef IPN, na którego wskazało 51,7 proc. respondentów. Prezydenta Warszawy wskazało 48,3 proc. badanych.
fot. materiały prasowe
– Trudno zatem wskazać zdecydowanego faworyta przed głosowaniem, które odbędzie się dnia 1 czerwca. Nieznacznie większym poparciem respondentów cieszy się Karol Nawrocki, którego wskazało 46,1 proc. ankietowanych. Na Rafała Trzaskowskiego zagłosowałoby 45,8 proc. respondentów. Wśród osób, które zadeklarowały udział w wyborach, decyzji nie podjęło jeszcze 8,1 proc. badanych – przekazuje Research Partner.
fot. materiały prasowe
58,9 proc. ankietowanych zadeklarowało, że na pewno pójdzie do urn wyborczych, a kolejne 12,9 proc. odpowiedziało „raczej tak”, co pozwala szacować frekwencję wyborczą na poziomie 71,8 proc. Oznaczałoby to, że będzie ona znacznie wyższa niż w wyborach przeprowadzonych w 2020 roku, kiedy to w drugiej rundzie zagłosowało 68,2 proc. Polaków. Dla przypomnienia, frekwencja w pierwszej rundzie tegorocznych wyborów prezydenckich wynosiła 67,3 proc.
– Szczegółowa analiza wyników i preferencje poszczególnych elektoratów pozwalają nam przedstawić prognozę wyborczą i wygraną Karola Nawrockiego z wynikiem 50,7 proc. głosów. Zaznaczamy, że jest to wynik na obecną chwilę, a emocje wyborcze towarzyszące trwającej wciąż kampanii obu kandydatów mogą go jeszcze nieznacznie zmienić – podsumowuje Research Partner.

Badanie zostało przeprowadzone na ogólnopolskiej próbie 1080 osób w wieku 18+, dobranej według reprezentacji w populacji Polaków dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania, w dniach 27-28 maja.
Dołącz do dyskusji: Kto jest faworytem Polaków? Wyniki badania popularności kandydatów na prezydenta