Możliwa znaczna korekta wielkości zatrudnienia
Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) informujący z wyprzedzeniem o zmianach wielkości bezrobocia w lutym nie zmienił wartości wobec stycznia, ale obostrzenia i wzrost kosztów prowadzenia firm mogą przyczynić się do znacznej korekty wielkości zatrudnienia - oceniło BIEC.
Jak napisano w opracowaniu Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC), Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach wielkości bezrobocia w lutym br. nie zmienił swej wartości w stosunku do ubiegłego miesiąca. Od jesieni ubiegłego roku wykazuje on zwiększoną zmienność w kolejnych miesiącach. Ostatnie wartości WRP wyniosły: grudzień 2020 r. - 67,9, styczeń 2021 r. - 67,9, przy czym ostatnie wartości WRP przypisane zostały do stycznia 2021, jednak w przeliczeniach uwzględniono dane, które dostępne były za luty br.
Analiza BIEC wskazuje, że z jednej strony działania osłonowe zachęcają do przechowania pracowników, z drugiej - niepewność i słabsza aktywność gospodarcza nakazywałyby redukcje etatów. Choć pracodawcy mają w pamięci notoryczne problemy ze znalezieniem odpowiedniej siły roboczej, to przedłużający się okres obowiązujących ograniczeń przy jednoczesnym wzroście kosztów prowadzenia działalności gospodarczej mogą jednak w końcu przyczynić się do znacznej korekty wielkości zatrudnienia. Zwłaszcza że zestawienie danych z rynku pracy z informacjami o liczbie ubezpieczonych wskazywać mogą na wzrost szarej strefy w gospodarce.
W opracowaniu zauważono, że stopa bezrobocia rejestrowanego zwykle o tej porze roku wzrasta. W ostatnich pięciu latach były to wzrosty rzędu 0,3 punktu procentowego. Podobnej skali wzrost odnotowano w tym roku. Tak więc po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 6,1 proc.
Aktualnie cztery składowe wskaźnika oddziałują w kierunku spadku jego wartości, a trzy zapowiadają jego wzrost.
Według BIEC najmniej pozytywne informacje płyną z danych dotyczących przepływów z bezrobocia do zatrudnienia. W styczniu pracę znalazło o blisko 10 tys. mniej osób niż w grudniu ub. roku (w ujęciu relatywnym spadek wyniósł ponad 14 proc.). Dla porównania w analogicznym miesiącu roku poprzedniego nie odnotowano zmiany w wysokości omawianego strumienia. Ponadto w urzędach pracy zarejestrowano o nieco ponad 30 tys. mniej ofert pracy niż w grudniu ubiegłego roku (spadek o blisko 20 proc.). Była to jednak w znacznym stopniu korekta napływu nowych wakatów (po istotnym, 33-proc. wzroście odnotowanym w grudniu ub.r.).
Jednocześnie ustabilizowały się prognozy przedsiębiorstw przemysłowych dotyczące wielkości zatrudnienia. W styczniu jedynie w niewielkim stopniu przeważał odsetek firm prognozujących redukcję wielkości zatrudnienia nad firmami zamierzającymi je zwiększyć. Mniej pracodawców deklaruje zwolnienia pracownicze z winy pracodawcy. "Obserwacje te zdają się wspierać hipotezę o chomikowaniu pracy, czemu sprzyjają programy pomocowe chroniące miejsca pracy" - oceniono w opracowaniu.
Wskazano także, iż w ciągu ostatnich dwóch miesięcy wzrastała liczba osób, które zarejestrowały się w urzędach pracy jako bezrobotni (każdego miesiąca wzrost o około 9 proc.). Były to jednak przyrosty znacznie mniejsze niż w poprzednich trzech latach. Zmniejszyła się agregatowa kwota wypłaconych zasiłków dla bezrobotnych (o 7 proc. w ujęciu miesięcznym). Z drugiej jednak strony dane pochodzące z ZUS wskazują na spadek liczby osób podlegających ubezpieczeniu zdrowotnemu oraz ubezpieczeniu wypadkowemu.
"Można przypuszczać, że część pracowników, którzy utracili pracę, nie zarejestrowała się w urzędach pracy jako osoby bezrobotne i być może zasiliła szarą strefę" - napisali analitycy BIEC.
Newsletter



Sales&More i Bank Pekao S.A. wkraczają do gry! Sukces kampanii „Jak nie teraz, to kiedy… wbijesz na wyższy level?”
Serwisy społecznościowe, których już nie ma. Czego nas nauczyły?
Będzie wielki powrót do „Szkła kontaktowego”?
Filip Chajzer ponownie w „Dzień Dobry TVN”. Kolejne powroty na jubileusz programu
Dołącz do dyskusji: Możliwa znaczna korekta wielkości zatrudnienia